wyd. Sonia Draga
rok: 2012
str. 408
Ocena: 5/6
Budzisz się rano i… wiesz, że coś jest nie tak. Coś ewidentnie się nie zgadza, elementy układanki nie pasują do siebie. Nie przypominasz sobie, byś poprzedniego dnia zabalował. Czy to możliwe, że wylądowałeś w łóżku z zupełnie obcą osobą? Przecież nie żyjesz w ten sposób. Jasne, skręt od czasu do czasu, impreza z przyjaciółmi, jakiś alkohol… ale nie przypadkowy seks z zupełnym nieznajomym. A może jednak?
Gdy Christine Lucas budzi się pewnego listopadowego poranka jest zupełnie zagubiona. Nie przypomina sobie, by poprzedniego wieczora była na jakiejś imprezie. A na pewno musiała być, przecież w innym wypadku nie znalazłaby się z obcym mężczyzną w łóżku… z jakimkolwiek mężczyzną w łóżku. Podenerwowana wstaje cicho i na palcach idzie do łazienki. „Szybko się ogarnę i zmywam się z tego mieszkania” – myśli i otwiera drzwi, nie spodziewając się tego, co zobaczy za nimi.
Ciąg dalszy recenzji dostępny TUTAJ
Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości wortalu Granice i wydawnictwa Sonia Draga
Baza recenzji Syndykatu ZwB
Generalnie pomysł na fabułę wydaje się być dość oklepany a jednak opinie na jej temat są niesamowicie pozytywne. Ty również piszesz, że ksiażka wgniata w fotel i coś mi mówi, że niedługo sama nie wytrzymam i ją kupię :-)
OdpowiedzUsuńZaintrygowałaś mnie opisem :)
OdpowiedzUsuńLubie takie ksiazki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Mam tę książkę w planach, a czytając pozytywne opinie mam na nią coraz większą ochotę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Od dawna mam tę książką na oku, widzę, że zapowiada się rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńSłyszałam, narobiłaś mi na nią chrapkę ;)
OdpowiedzUsuń