28 lutego 2012

Pożeracz snów - Bettina Belitz (nagroda w Konkursowie 10)

Konkursowo powoli się kończy. Ale jeszcze się nie skończyło. Przyszedł czas na zaprezentowanie kolejnej nagrody, która może stać się Waszą własnością. Nie wymagam wiele. Bierzecie udział w konkursie - możecie wygrać. Wypowiadacie się pod postami, możecie otrzymać daną nagrodę. Nie wypowiadacie się - w zupełności decyduję ja. Oczywiście jeśli jakaś wypowiedź spod postów wyjątkowo do mnie trafi... to może ktoś otrzyma nagrodę bez udziału w Konkursowie? A może kogoś z odpowiadaczy wylosuje? No i pamiętajcie, że wciąż liczą się wyróżnienia z poprzednich konkursów. Oczywiście szanse idą w górę jeśli i teraz zabłyśniecie. A myślę, że warto. Poniżej nota Wydawcy dotycząca Pożeracza snów. Zapraszam i czekam :)


Pożeracz snów - Bettina Belitz




Piękno naznaczone złem...
Miłość na granicy jawy i snu...

Ona - wrażliwa, samotna, nie chce się pogodzić z przeprowadzką na wieś w lasach Westerwaldu.
On - niesamowicie przystojny, intrygujący i groźny. Ellie wyczuwa, że tkwi w nim głęboka tajemnica, ale choć się boi - za wszelką cenę chce się z nim spotykać.
To on - Colin Blackburn - ratuje ją w czasie burzy i od tej chwili Ellie nawiedzają niesamowite sny, groźne i jednocześnie fascynujące. Sny, które prowadzą ją na granicę dwóch światów...
Dzieli ich wszystko. Łączy tylko tajemnica.



Książkę ufundowało Wydawnictwo Znak Emotikon

Więcej na temat Konkursowa 10 TUTAJ :)

7 komentarzy:

  1. Zgłaszam się po tę książkę!!! Z największą przyjemnością przygarnę!! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam tę książkę w oryginale. Powstała wprawdzie na fali wampirolozy, ale bije na głowę wszelkie tego typu produkty. Warto wspomnieć, że choć to zamknięta powieść, stanowi dopiero pierwszy tom trylogii, która ma bardzo epicki rozmach i w której niektóre wątki dopiero w trzecim tomie nabierają znaczenia i zostają w zgrabny sposób zakończone. Mam nadzieję, że polski wydawca nie skuli ogona i wyda całość.

    OdpowiedzUsuń
  3. Podobno sny są odzwierciedleniem naszych myśli na jawie, czasem tym czego nie możemy, nie jesteśmy w stanie zrobić, czy sobie z tym poradzić. Nieraz ich treść jest swoista terapią, a innym razem ostrzeżeniem.
    Teraz tylko pytanie - czym są sny w książce o dość mrocznym tytule „Pożeracz snów”? Odpowiedź jaka mi się nasuwa nie wróży nic dobrego dla Elli, ale cóż poradzić? Jak to mówią - kobieca intuicja. ;)
    Czy mam rację? Czy więź, która połączyła dwójkę głównych bohaterów jest czymś dobrym, a może wręcz przeciwnie? Wreszcie o jaką tajemnicę chodzi? Milion pytań, ani jednej odpowiedzi. Kiepsko to wróży mojemu świętemu spokojowi… Bardzo kiepsko!
    Jest na to jednak pewna rada, ewentualność, która ulży memu… cierpieniu? Prezent w postaci „Pożeracza snów” ofiarowany mi przez moją imienniczkę ;)
    Z chęcią zaopiekują się tą pozycją, a wolne miejsce na półce aż prosi się o zapełnienie.
    Reasumując: jeśli tylko książka trafi do moich rąk, obiecuję odkryć wszystkie tajemnice, zapoznać się z każdym snem Elli, a także sprawdzić co też przyciąga ją do Colina.
    Będę wdzięczna za pozytywne rozpatrzenie mojej prośby. ;D
    Pozdrawiam;*
    S.

    OdpowiedzUsuń
  4. Sny, wizje, niewyjaśnione zjawiska - to fascynująca tematyka, nawet jeśli wykorzystana w lekkiej formie, w powieści młodzieżowej. "Pożeracz snów" zapowiada się więcej niż ciekawie. I ta okładka... Czy bohaterka tonie w nawiedzających ją wizjach? Czy może woda ma znaczenie dosłowne, a nie symboliczne?

    A co poza okładką przyciąga uwagę?

    Tajemnica, która intryguje.

    Świat i uczucia nie do końca określone - gdzieś z pogranicza jawy i snu.

    Tak! Bardzo chętnie poznam tę rzeczywistość i bohaterów w niej zatopionych. Jeśli tylko będę miała szansę (tu szeroko się uśmiecham, niewinnie trzepocząc rzęsami) spróbuję odgadnąć co jest jawą, a co snem...

    Pozdrawiam,
    Urszula (megii24)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czym jest sen? Czy są to zlepki naszych codziennych trosk i problemów? A może jakieś chorych myśli skupisko? Może marzenia równie powykręcane jak nieznane życia drogi? A może sny to my sami, nasze osobowości...?
    Na granicy dwóch światów zapragnęłam być i zostać tam i poznać i zobaczyć wszystko. Do połowy zanurzyć się w sennych marzeniach i jedynie jedną nogę pozostawić żywą w świecie... I serce, a w nim skrytą snów tajemnicę...

    Opis książki pochwycił moje serce. Tajemnica, sny, granica dwóch różnych światów - to po prostu mieszanka wprost dla mojej czytelniczej duszy. Dlatego bardzo proszę o tą pozycję.

    Pozdrawiam serdecznie ;3

    OdpowiedzUsuń
  6. On wrażliwa, on przystojny. Wszystko i tylko. Tajemnica. We śnie otulone mistyczne i niewyjaśnione, pociągające, a zarazem groźne! Dreszczyk emocji? Na pewno. Trzyma w napięciu? Nie wątpię.
    To jedna z ciekawszych propozycji w Konkursowie. Sama rzadko pamiętam swoje sny, a jeśli je pamiętam, to są bardzo surrealistyczne.
    Dlatego z wielką przyjemnością śniłabym z Wrażliwą o Przystojnym – tak żeby wydawało mi się, że to rzeczywistość, bo takich snów u mnie deficyt.

    Dobrej nocy i godnych pożarcia snów! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Książka musi być świetna, trzeba kiedyś przeczytać! ;)

    OdpowiedzUsuń