27 stycznia 2012

W środku śmierci jesteśmy w życiu („Oblicze zdrady” Lis Wiehl, April Henry)


„Oblicze zdrady” Lis Wiehl, April Henry
wyd. Prószyński i s-ka
rok: 2011
str. 288
Ocena: 4,5/6



Obecnego miesiąca może nie mogę uznać za czas wybitny pod względem pochłoniętych lektur, ale czuję w stosunku do niego jakieś takie wewnętrzne zadowolenie. Wiem, że się przyłożyłam i wiem, że dałam z siebie wszystko. Oczywiście jak zwykle, na drodze do osiągnięcia przeze mnie wielkiego sukcesu zwanego „pobiciem ubegłomiesięcznego rekordu”, stanęły liczne przeszkody, ale z uporem maniaka starałam się je pokonywać. I co prawda wciąż jeszcze nie wiem, z jakim dokładnie wynikiem zakończę styczeń, ale na pewno będzie to wynik mnie samą zadawalający i to z prostej przyczyny. Już dziś wiem, że udało mi się zrealizować jedno z postanowień noworocznych i przy okazji osiągnąć mały sukces. Pierwsze w kolejce było to wspomniane zwycięstwo. Trafiłam w tym miesiącu na wyjątkowo dobrą, według mnie lektur, którą udało mi się przeczytać w zaledwie dwa dni (a miała niemal pięćset stron). Postanowiłam uczcić to wydarzenie i zrealizować przynajmniej część z mojego noworocznego postanowienia, sięgnęłam więc po książkę z własnej półki. Dzięki temu już dziś mogę wpisać pierwszą powieść , którą jest Oblicze zdrady autorstwa Lis Wiehl i April Henry, na listę wyzwania „Z półki”. Jestem z tego powodu z siebie bardzo dumna, a co J. No, ale do rzeczy.

Główną postacią, wokół której kręci się akcja powieści Oblicze zdrady, jest nastoletnia Katie Convers, która dzięki swojemu uporowi, sile przetrwania i wierze we własny sukces dostaje się na praktyki do Senatu Stanów  Zjednoczonych. Dzięki temu jednemu wydarzeniu zmienia się całe jej życie. Udaje jej się wyrwać z domu i spojrzeć na wielki świat z zupełnie innej perspektywy. Dotychczas dziewczyna zaharowywała się na śmierć, dawała z siebie wszystko, co tylko mogła. Liczyła się każda ocena, każdy panel w którym uczestniczyła. Dzięki tym małym kroczkom Katie w przyszłości miała zostać kimś wielkim. Pracowała więc wytrwale spełniając nie tylko swoje ambicje, ale i macochy i ojca. Te kilka miesięcy, które spędziła w DC odmieniły ją zupełnie. Zaczęła prowadzić anonimowego bloga, na którym skrupulatnie opisywała wydarzenia z życia własnego jak i senackiego. Katie wyraźnie rozkwitła podczas pobytu w Waszyngtonie. Stała się dojrzalsza i szczęśliwsza. Przynajmniej do czasu, bo kiedy wróciła do domu w grudniu, na przerwę świąteczną, ponownie stała się cicha i skryta. 13 grudnia postanowiła jednak, że dość tego. Nie można tak dłużej, musi się ocknąć i zacząć żyć na nowo. Umówiła się na spotkanie, a dla zachowania pozorów zabrała na nie pieska młodszej siostry – Jalapeno. Wyszła z domu i ślad po niej zaginął. Rodzice Katie natychmiast rozpętali burzę. Poinformowali o zniknięciu dziewczyny wszystkie możliwe władze oraz media, dzięki czemu sprawa tajemniczego zaginięcia ich córki została nagłośniona do granic możliwości. Katie nie była w końcu jakąś zwykłą dziewczynką z Portland. Była senacką praktykantką sponsorowaną przez senatora Fairviewa. Całą sprawę upubliczniła, dzięki informacjom rodziców, dziennikarka Channel Forth – Cassidy Show. Z ramienia FBI, do kontaktów z rodziną i samego śledztwa, oddelegowana została agentka Nicole Hedges. Czy dzięki nagłośnieniu sprawy i usilnej pracy agentów FBI uda się odnaleźć Katie? Kiedy po 24 godzinach wciąż brak jakiegokolwiek tropu do akcji przyłącza się prokuratura, którą reprezentuje w tym wypadku Allison Pierce. Jak się okazuje wszystkie trzy panie to przyjaciółki, które jakiś czas temu utworzyły klub potrójnej groźby. Czy dzięki takiemu zmasowanemu atakowi na sprawę, uda się ją szybko rozwiązać? Czy to możliwe, by Katie po prostu uciekła? A może za tym wszystkim kryje się coś więcej? Może popełniła samobójstwo, została porwana albo ktoś ją zamordował? Gdzie jest Katie Converse i z kim umówiła się 13 grudnia? Jakimi ścieżkami powędrowała i dlaczego nie wróciła? Jak to możliwe, by ślad mógł po niej zupełnie zaginąć? Jak zakończy się ta historia? By dowiedzieć się jak wygląda Oblicze zdrady, koniecznie musicie sięgnąć po powieść stworzoną przez Lis Wiehl i April Henry.

Powieść czyta się wyjątkowo dobrze. Muszę przyznać, że nie mam pojęcia które fragmenty stworzone zostały przez jedną, a które przez drugą autorkę. Całość zachowuje płynność i jednolity stopień napięcia i nasycenia informacjami. Czytelnik co i rusz pozyskuje nowe informacje, niestety częściowo są one niedostępne dla osób prowadzących śledztwo. Jednak nawet z tą wiedzą, trudno jest wytypować kto stoi za tajemniczym zniknięciem bohaterki. Nie wiem więc jak to możliwe, że mi się to akurat udało. Oblicze zdrady to doskonały kryminał napisany z pasją i przekonaniem. Podczas lektury naprawdę można uwierzyć, że dana historia miała miejsce. Do tego autorki wyśmienicie wykreowały postaci głównych bohaterek Cassidy, Nicole i Allison. Aż się chce poznawać ich losy. Dlatego bardzo się cieszę, że autorki postanowiły stworzyć całą serię opisująca przygody członkiń klubu potrójnej groźby. Zdecydowanie warto sięgnąć po tę powieść. Polecam.

Baza recenzji Syndykatu ZwB 

5 komentarzy:

  1. Jak dla mnie brzmi atrakcyjnie i z przyjemnością przeczytałabym tę książkę:)
    Poczułam wyrzuty sumienia...wypadałoby sięgnąć po powieść z "własnej" półki... przynajmniej raz w miesiącu...zostały jeszcze cztery dni, może mi się uda:)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Tym razem polscy wydawcy uprzedzili Niemców - książka nie została wydana po niemiecku, sprawdzałam. Ale recenzja zachęcająca...

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam na nią ogromna ochotę ;D Muszę ją zdobyć :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oooo... Coś mi się wydaje, że muszę przeczytać tę książkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wygląda ciekawie, dodaję do listy planów :)

    OdpowiedzUsuń