Więc wiecie... Zakręty losu, albo bagażnik :)
Nawet najdalsza podróż zaczyna się od pierwszego kroku... Nawet najdłuższa książka zaczyna się od pierwszego słowa...
12 września 2012
Zakręty losu - Braterstwo krwi - coś na temat :)
Niedawno przyszła do mnie pewna książka.. pewnej uwielbianej przeze mnie autorki. Wciąż leży na półce i czeka na swą kolej, ale zasadniczo znam już losy bohatrów tej powieści. I jedno Wam powiem - jest to najwspanialsza seria, jaką kiedykolwiek miałam okazję przeczytać. Myślę, że recenzja tej Braterstwa krwi powinna pojawić się na moim blogu jakoś w przyszłym tygodniu. Do tego czasu, i później również, zachęcać Was będę, byście jesienią sięgnęli po tę serię (wydawca planuje wznowienie pierwszej części i równoczesne wydanie dwóch kolejnych). Naprawdę warto przeczytać. A teraz zapraszam do zapoznania się z plakatami reklamującymi BK :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Zapowiada się fascynująca jesień ;)
OdpowiedzUsuńJa już mam tę serię w planach... Ostatnio przeczytałam pierwszą moją powieść tej autorki "Bez przebaczenia" i... zakochałam się w Jej twórczości. Chcę więcej, nabyłam już kolejną książkę, trzecią mam na oku, a o tą to pewnie do Mikołaja napiszę... :D
OdpowiedzUsuńWariatka moja!!! :*
OdpowiedzUsuńHeh, nawet gdyby nie było tytułu postu to i tak po pierwszym zdaniu wiedziałabym o jaką autorkę chodzi ;-) Przede mną póki co Zatrute pióra i opowiadanie pani Agnieszki ale coś mi mówi, że na nim nie poprzestanę ;-)
OdpowiedzUsuńNo nie, no nie i Ty masz te książkę.Jak tu nie zazdrościć?
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam serii, chyba powinnam to nadrobić :)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu przeczytać "coś" Agnieszki...:-)
OdpowiedzUsuńPierwsze dwie części już przeczytałam . Obie są kapitalne. Teraz tylko czekać aż ukaże się "Historia Lukasa".
OdpowiedzUsuńzatem czekam na Twoją recenzję :)
OdpowiedzUsuńNo przecież, że "Zakręty losu"! :D
OdpowiedzUsuń