3 października 2011

Konkursowo 6 - Miesiąca z Mirą ciąg dalszy

Tak, tak.
Wczoraj ogłosiłam wyniki w pierwszym Konkursowie z Mirą (Konkursowo 5) i już dziś zaczynamy kolejną zabawę :)

Tym razem do wygrania będzie książka "Dogonić rozwiane marzenia" autorstwa Elizabeth Flock, której recenzję możecie przeczytać tutaj :)

Oto pytanie/zadanie konkursowe:

Czasem marzenia rozwiewa wiatr. Czy Tobie wiatr jakieś rozwiał, a może umożliwił ich spełnienie?

Na odpowiedzi czekam do 10.10.2011 do północy. Wyniki powinny pojawić się następnego dnia, a 12.10.2011 rozpoczniemy trzeci i ostatni konkurs z cyklu Miesiąc z Mirą.

W odpowiedziach jak zawsze liczy się przede wszystkim kreatywność. Osoby nie posiadające bloga proszone są o podanie przy odpowiedziach konkursowych adresu mailowego. Miło byłoby mi również, gdybyście poinformowali o konkursie na swoich blogach i zachęcili do udziału swoich znajomych. Poniżej zamieszczam logo, które jeśli chcecie, możecie umieścić u siebie na blogach :)

W jury jak zwykle zasiądzie ze mną Agnieszka i Kasia, za co im bardzo dziękuję.

Pamiętajcie, że liczy się każda odpowiedź i wytrwałość. Zawsze wybieramy również wyróżnionych, którzy kiedyś również zostaną przeze mnie nagrodzeni :) Myślę, że warto :)

9 komentarzy:

  1. Czasem nie mogę obrać pomarańczy, zapiąć guzika w spodniach,pomalować dokładnie paznokci,przesadzić kwiatków,napisać listu,otworzyć drzwi...Wielu rzeczy czasem po prostu nie mogę zrobić,ale... mogę spełniać marzenia.Wszystko czego pragniesz mogę Ci dać:blask nadziei,ogień miłości,uśmiech radości,szafirowy kamień szczęścia,krople świeżej rosy,zieloną trawę.Potrafię dać babci słodkiego buziaka,mamie sto uśmiechów,bratu kuksańca...Mogę tak wymieniać bez końca.Cóż mi brakuje do szczęścia?Czy mając takie zdolności mogę jeszcze o czymś wspanialszym marzyć?

    OdpowiedzUsuń
  2. Spełnienie mojego największego życiowego marzenia jest... na wyciągnięcie ręki. Zależy tylko ode mnie, czy poświęcę spełnianiu tego pragnienia czas, czy nie.
    Zapisałam się na kurs niemieckiego, bo chcę się nauczyć tego języka. Tak samo jest z TYM marzeniem, muszę chcieć go spełnić, odważnie dążyć do celu i przede wszystkim poświęcić czas na jego spełnianie.
    Ze mną jest tak, że jak się uprę, to dotrę do celu (np. chciałam mieć dużego blondyne - teraz mam dwóch - małego i dużego;).
    Pozdrawiam serdecznie (fajne konkursy)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi wiatr przywiódł zapach i nastrój najpiękniejszego miasta w Polsce-Krakowa. Obiecał mi, że tylko tam mogę być szczęśliwa, czuć się spełniona. Dla tej obietnicy opuściłam stolicę i przeniosłam się do Grodu Kraka. Wiatr dotrzymał słowa-realizuję się i powoli uczę się być szczęśliwa.

    OdpowiedzUsuń
  4. Marzenia…
    Człowiek marzy prawie codziennie, myśli zgłębia ku ich realizacji. Jak każdy marzymy o rzeczach, miejscach, przedmiotach, statusie, o chwilach. Rzadko jednak zauważamy, że jesteśmy w połowie drogi. Niejednokrotnie obracamy się za siebie zawiedzeni, lecz przypadkiem zamieszkujemy bliżej wymarzonej pracy, przypadkiem w pobliskim mieście odbywa się koncert ulubionej kapeli, przypadkiem wybieramy wycieczkę do kraju sąsiadującym z naszym broszurowym Travel rajem. Nie mogąc się doczekać tego naszego upragnionego, nie zauważamy, że to spełnienie i marzenie trwa. Bo czym byłoby marzenie gdyby nie jego wielkie oczekiwanie, tyle czasu i energii pożera, że nie umiemy się tym czasami cieszyć. Ludzka natura wcale nam w tym nie pomaga, pragnienia przyćmiewają środki nie będąc uświęcone, wcale. Nie raz poświęcamy coś lub kogoś by brnąć do celu. Odpowiadając sobie samej czym jest marzenie?, definicja nasuwa się sama, marzenie: coś czego bardzo mocno pragniemy, o czym myślimy od dziecka, ekstaza szczęścia i tyle. Niektóre z Nas marzą o dużej sumie pieniędzy, o spełnieniu w pracy, o powiększonej rodzinie, o domku z ogródkiem, o sportowym samochodzie. Lecz na co nam te marzenia jeśli nie mamy ich z kim przeżywać . Przecież fajnie jest być szczęśliwym, lecz móc podzielić się tym z drugą ukochaną osobą, potęguje . Móc o tym napisać, pogadać, podzielić się na blogu, czy wspomnieć przypadkowej osobie. Fajnie mieć marzenia, dążyć do nich, być im wiernym. Chcę jednak zauważyć , że małe marzenia mają równie wielkie znaczenie w naszym życiu. Marzyłam o wielkim ogrodzie pełnym kwiatów i zakątków, lecz napawam się radością za każdym razem wychodząc na balkon pełnym doniczek z wrzosami. Napawam się radością gdy co dzień widzę wschód słońca choć nie jestem na karaibskiej plaży. Doceniam każdy uśmiech mojego dziecka choć nie tak planowałam kolejność losu. Cieszę się każdą chwilą spędzoną przy filiżance kawy z osobą dla której jestem spełnieniem marzeń. Każdy ma marzenia na swoją miarę, jednym udaje się pokonać tą autostradę a inni łapią gumę na starcie. Najważniejsze by się w tym nie pogubić, zauważajmy szczęście które już mamy, bo czy przypadkiem już się nie spełniło ?

    Fidelia

    OdpowiedzUsuń
  5. Życzę Wam powodzenia dziewczyny-ja tę książkę mam i przeczytałam Niech wygra najlepsza!Trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  6. Marzenia często są nieosiągalne. Bo jak można zdobyć gwiazdę z nieba? Albo idealnego księcia z bajki? Oni nie istnieją, tak samo jak gwiazda w dłoniach, ale i tak o nich marzymy, wiedząc, że nie możemy ich mieć. Ale z drugiej strony - czy księciem z bajki nie może być mężczyzna, który zawsze się uśmiecha na nasz widok, przepuszcza w drzwiach i próbuje nawiązać rozmowę? Czy gwiazdką z nieba nie może być spokojny wieczór w gronie ukochanych?
    Wszystko zależy od tego, czym dla nas są marzenia. Czasami są rozwiane przez wiatr - czasami są wiatrem, który pcha nas do przodu, każe dać z siebie jeszcze więcej. Czasami wiatr jest marzeniem, którego potrzebujemy. A czasami największe marzenie mamy tuż przed oczami. Wystarczy się dobrze rozejrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  7. Wiatr rozwiewający marzenia? Wiatr pomagający w ich spełnieniu? Sprawa jest niezwykle proste. Oczywiście, że czasami tak się zdarza!
    Marzenia są czymś niezwykle delikatnym. To głównie od nas i od szczęścia zależy ich spełnienie. Wiatr potrafi je rozwiać na cztery strony świata, a dodatkowo w górę i dół. Podobnie jest z ich spełnianiem. Wyjaśnić można to na jednym przykładzie.
    Kiedy coś człowieka gryzie, trapi, niepokoi zazwyczaj udaje się na długi i samotny spacer. Po kilku godzinach tuptania okazuje się, że nie warto kierować się emocjami, a duże problemy stają się bardzo małe. Śmiać się czasami chce, co wcześniej było w stanie wytrącić nas z równowagi! No i mówi się, że to czas tak działa. Phi! Gdzie ty logika? Jasne jak słońce jest stwierdzenie, że wiatr jest sprawcą wszystkiego. No bo gdy coś w nas chucha, dmucha, pcha musimy coś robić. Zaczyna się wielkie rozmyślanie. No i wychodzi się na prostą.
    Czy mi wiatr pomógł? Nie raz. Czasami wystarczą delikatne podmuchy, a niekiedy mocne uderzenia. Także przyroda chce nas zmusić do tego, żebyśmy czasami się opamiętali.
    Wiatr to taki mały akumulatorek, siła napędowa. Cały czas pcha nas do przodu, nigdy do tyłu. Lecz nie warto całkowicie i bezgranicznie mu ufać, bo swój rozum mamy. On może nam jedynie pomagać ;).

    OdpowiedzUsuń
  8. Każdy odnosi wrażenie, że całe życie ma pod górkę, cały czas musi z zaciśniętymi zębami o coś walczyć i cierpliwie czekać na swoją kolej. Często przeżywam gorycz porażki, a przełykając gorzkie łzy myślę sobie "Dosyć tego. Poddaje się. To jest mój limit." Ale wtedy ten mały natarczywy głosik wypowiada jedno króciutkie zdanie. "A dasz radę wytrzymać bez pisania?". Odpowiedź jest natychmiastowa. Nie.
    Im wyżej postawimy poprzeczkę, tym bardziej od siebie wymagamy, tym więcej potrafimy poświęcić. A co to marzenie? Marzenie to coś co każdy z nas skrywa głęboko w sercu. Coś o czym fantazjujemy, coś do czego uparcie dążymy, coś co pozwala nam przetrwać trudne chwile tylko po to, by powiedzieć sobie uparcie: Warto. Marzenia budują nasze charaktery, siłę wyobraźni i napędzają nas do działania.
    Nie raz i nie dwa załamałam się spotykając z krytyką własnego marzenia. "Po co pisać? Co w tym trudnego? Chcesz być pisarzem? Nudziarstwo. Ciekawe po co. Jest wiele książek i ty niczym się nie wyróżnisz pośród zagranicznych autorów. Strata czasu i pieniędzy, bo książka może okazać się gniotem."
    Jednak co mam zrobić? Dla mnie pisanie to powietrze. I, tak, wiem jak to pospolicie brzmi. Powietrze i różowe okulary. Ale odcięcie się od rzeczywistości tylko po to, by wykreować inną? Czy faktycznie każdy to potrafi?
    A im więcej osób, nawet tych bliskich, którzy mi nie kibicują, mówi mi raniące słowa, z większym uporem zasiadam za klawiaturą.
    To jest jak magia, jak tworzenie świata i zabawa w artystę malarza. Ręce są pędzlami, słowa farbami, a płótno - czystą, niezapisaną kartką. By zobaczyć to co namalowane, potrzeba jedynie odrobiny wyobraźni.
    Bo mi się uda. I w to wierze.
    Marzenia są po to, by je realizować, a nie odkładać do szuflady. Bo jeśli my nie będziemy chcieli sprawić by się ziściły, jakaś część nas umrze.


    Pozdrawiam,
    http://anneethlinnscott.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Marzenia...one naprawdę się spełniają! Marzenia to nasze myśli emitowane każdego dnia z odpowiednią częstotliwością i wysyłane do Wszechświata. To o czym myślimy ma swoją szczególną moc. Czy zdarzyło ci się kiedyś, że o kimś myślałeś i ta osoba skontaktowała się z tobą w najbliższym czasie? To dlatego, że o tym intensywnie myślałeś. Wszystko zaczyna się od myśli i im bardziej myślimy, przyciągamy do siebie to czego pragniemy...miłości, przyjaźni, dobrej pracy, jakiegoś ciekawego zajęcia, podróży, pieniędzy itd. W myślach rysujemy, wizualizujemy to, czego pragniemy, a potem wszystko nam sprzyja i pcha do spełnienia marzeń. Dzięki wizualizacji spełniło się moje marzenie wyjazdu do USA. Na początku wydawało się to takie odległe, niemożliwe marzenie, a gdy już się spełniło zrozumiałam, że wszystko jest możliwe, jeśli się czegoś bardzo chce. Po tym wydarzeniu spełniłam inne pragnienia. Marzenia się spełniają, dobrzy o tym wiem, ale trzeba też uważać. Trzeba uważać na myśli negatywne, one też nas kierują do osiągnięcia celu,a potem się dziwimy, że wydarzyło się coś złego. A więc myślmy tylko o tym co dobre i przyciągajmy same miłe wydarzenia :)

    Nulka
    alaleczka@poczta.fm

    OdpowiedzUsuń