1. Agnieszka Lingas-Łoniewska "Zakład o miłość" - do recenzji od Wydawnictwa Novae Res i Agnieszki Lingas-Łoniewskiej. najważniejszy nabytek w tym miesiącu. Książka przedpremierowa. Na rynku wydawniczym pojawi się 9 listopada. Moja recenzja powinna ukazać się jutro :) Już teraz powiem Wam, że jest GENIALNA!
2. Sean Slater "Ocalony" - zakup własny w Matrasie. Nie mam pojęcia kiedy przeczytam, ale musiałam mieć tę książkę!
3. Laura DeStefano "Atrofia" - jak wyżej :)
4. Carlos Ruiz Zafón "Cień wiatru" - skutek wymiany na LC. Wiele dobrego o tej książce słyszałam, nie wiem kiedy przeczytam ale mieć ją musiałam :)
5. Jan Tomasz Gross, Helena Grudzińska-Gross "Złote żniwa" - jak wyżej :)
6. Richard Doetsch "13 godzina" - do recenzji od Wydawnictwa Albatros, z którym niedawno nawiązałam współpracę. Liczę, że będzie owocna :)
7. Irena Matuszkiewicz "Ostatni sprawiedliwy" - do recenzji od Wydawnictwa W.A.B. Dziękuję :)
8. Kelly Creagh "Nevermore. Kruk" - do recenzji od Wydawnictwa Jaguar, z którym chyba (nie zapeszajmy) udało mi się nawiązać współpracę. Premiera 9 listopada, zapewniam, że recenzja pojawi się przed tym terminem :) Dziękuję :)
9. Krzysztof Koziołek "Premier musi zginąć" - od Zbrodni w Bibliotece :) Dziękuję Panie Kazimierzu :)
10. Graham Moore "Sherlockista" - jak wyżej. Dzięki za niespodziewankę :)
11. Arne Dahl "Na szczyt góry" - jak wyżej :)
I to tyle nowinek w mojej biblioteczce. Teraz wyruszam w podróż do Warszawy gdzie poza koncertem Within Temptation czeka mnie spotkanie z przyjaciółkami :)
Fajowy stosik:)
OdpowiedzUsuńŚwietny!
OdpowiedzUsuńWithin Temptation - uwielbiam ich !!!!
OdpowiedzUsuńStosik boski - zwłaszcza bym chciała pierwsza pozycję z góry !!!
ładny stosik ^^ Miłej lektury życzę :D
OdpowiedzUsuńSporo książek - mam nadzieję, że wszystkie są w twoim guście czytelniczym :)
OdpowiedzUsuńudanej lektury ;]
OdpowiedzUsuńJejku... Ja chce Zakład o miłość... Buuuuuuuuu ;(
OdpowiedzUsuńAtrofie też mam ;) A reszty jestem ciekawa ;)
całkiem przyjemne stosisko a najchętniej bym podkradła książkę Agnieszki :)
OdpowiedzUsuńDroga Sil ,jakby Zakład o miłość okazał się nudny i nie do czytania, to ja się z chęcią zaopiekuję ;P
OdpowiedzUsuńPani Lingas-Łoniewskiej się nie mogę doczekać. Tak samo genialna jak "Bez pożegnania"? :)
OdpowiedzUsuńKażda książka w mniejszy lub większy sposób mnie interesuje, ale najbardziej chyba Atrofia :) Również na nią poluję, mam nadzieję, że kiedyś się uda :)
OdpowiedzUsuńZakład o miłość cudowny, od początku do końca, absolutnie nie nudny i absolutnie nie do oddania. Co do porównania do Bez przebaczenia... to bez porównania. Zupełnie inna historia, bardzo wzruszająca, zaskakująca, pełna pasji, wewnętrznych problemów i dążenia do ich rozwiązania... eee... więc w sumie pod tym kątem to podobna do BP :)
OdpowiedzUsuńMasz zakład, ja niestety nie chciałam zawieść Agnieszki :(
OdpowiedzUsuńTo teraz masz w czym wybierać. Zazdroszczę.
OdpowiedzUsuńeh, ja sobie nie zazdroszczę. Bo choć kocham czytać i uwielbiam całą otoczkę związana z nową lekturą to przeraża mnie gdy jest ich sporo..
OdpowiedzUsuń