7 listopada 2011

Stosik listopadowy - pierwszy (Targowy :) )

Targi w Krakowie były?
Były :)
Nawet udało mi się wczoraj wstawić małą fotorelację :) 


Przyznam się Wam szczerze, że zwątpiłam na tych targach. Przygotowałam się na szalone wydawanie kasy. Wzięłam gotówkę, kartę do konta, miałam przy sobie przyjaciółki i męża którzy mogli zawsze coś pożyczyć. Weszłam na Targi i... no właśnie. Ten straszny tłum, gigantyczna sala, multum stoisk, pchający się przechodnie, skwar, ulotki... Jakaś laska dała mi ulotkę do Białego Kruka. Poszłam i dowiedziałam się, że przysługuje mi 40% zniżki. Fajnie, ale nie dałam rady już tam później wrócić...
Poza tym... jakaś chyba trochę skwaszona chodziłam. 
Zakupiłam książkę Agnieszki Lingas-Łoniewskiej (tak żeby mieć oryginalne wydanie...). I w sumie prawie skończyłoby się na tym, że wyszłabym z tą jedną książką... 
Pod koniec tej wspaniałej "przechadzki" oderwałam się od dziewczyn i poszłam na stoisko Sonii Dragi. Tak było sporo książek po 10 zł. Oczywiście nie nowości. Doszłam do wniosku, że muszę kupić cokolwiek, w końcu nie przyjechałam na Targi po to, by wyjść z jedną książką.... No i zakupiłam jedną książeczkę i już szłam do wyjścia z lżejszych serduchem. 
Dorwałam moją Kaś i resztę bandy i ruszyłyśmy do wyjścia... ale w ostatnim pomieszczeniu wspomniało mi się,  że tego pawilonu to myśmy jeszcze nie widziały. No więc namówiłam Kasię byśmy poświęciły jeszcze momencik. Widziałyśmy stoisko LC i przeszłyśmy nawet niedaleko Matrasa... miałyśmy podejść ale... zaś pojawiło się światełko w mojej głowie... Czy myśmy mijały stoisko G+J? Przecież oni mają super książki. A jak mają promocje to zbijają z nóg. Spojrzałyśmy na plan (pierwszy raz tego dnia, pewnie dlatego trudno nam było gdziekolwiek dotrzeć...). Okazało się że stoisko mijałyśmy milion razy, tylko nie skojarzyłyśmy że National Geographic i G+J to jedna rodzina. Tłumy się tam cisnęły każdy o coś pytał, w końcu udało nam się dopchać do lady. I moje pytanie: "Czy są jakieś książki Sophie Hannah poza "Powiedz prawdę" bo tę pozycję mam". "Oczywiście" - usłyszałam. Pani poszła, wróciła z jedną książką i mówi "Po 5 zł". Szczękę zbierałam z ziemi przez kilkanaście sekund. Zapytałam jeszcze o jakieś dwie pozycje i za każdym razem przynoszono mi je i informowano, że koszt to 5 zł. W pewnej chwili Pani stwierdziła, że chyba uwielbiamy z Kasią kryminały i zaprosiła nas za ladę by zaprezentować według niej najlepsze. Przy okazji się przedstawiłam i poznałam Panią Kasię, która opiekuje się mną ze strony G+J. W sumie w pewnej chwili przestałam się nawet zastanawiać co biorę (na szczęście byłam na tyle logiczna by nie brać już posiadanych książek). Przestałam nawet liczyć - książka za 5 zł opłaca się w każdym wydaniu. Dziś jak zerkam na mój niewielki stosik to myślę, że mogłam kilku nie wziąć albo zapytać czy są poprzednie części bo mam środki serii, ale coś mi się wspomina, że Pani mówiła, że poprzednich części już nie ma... no nic :) albo się dokupi albo co :P W każdym razie po kilku minutach już stałam w kasie i żal mi się tylko włączał że nie mogę wziąć wszystkiego co mają :) Oczywiście nie wszystko na stoisku było po 5 zł. Nowości były z 20% obniżką. Też wzięłam jedną... ale taniutką samą w sobie. Koniec końców wydałam tyle, ile maksymalnie założyłam... a nie przeliczałam w głowie :P Aż dziwne, ale w końcu najbliżsi mówią na mnie "kasa fiskalna". No i tak właśnie wyszłam z Targów z 19 książkami. Nie jest zupełnie tak jak lubię (zwykle param się parzystymi liczbami) ale i tak jest super i z Targów wyszłam niemal frunąć (choć tobołki mnie do ziemi ciągnęły). Na szczęście małż nie osiwiał (no byłoby to problematyczne - osiwieć na jego miejscu). Powiedział, że jeśli ja jestem szczęśliwa, to i on :) Kochany nie? A oto już mój stosiczek :)


Niewielki, prawda?
Stosik pierwszy (po lewej)
1. Pittacus Lore - "Jestem numerem cztery" - oglądałam i zawsze chciałam przeczytać. W końcu będę miała okazję. Kiedyś :) 5 zł a tyle szczęścia :)
2. Agnieszka Lingas-Łoniewska - "Zakład o miłość" - jak pisałam, nie mogłam nie nabyć oryginału :)
3. Iny Lorentz - "Uciekinierka" - od Dużego Ka i samego Grzegorza Raczka. Ofkorz do recenzji :)
4. Sittenfeld Curtis - "Amerykańska żona" - nabyta za 10 zł na stoisku Sonii Dragi :)
5. Mark Billingham - "Podpalona" - nabyta za 5 zł na stoisku G+J :) To akurat pozycja z środka serii, zobaczymy, zobaczymy :)
6. Mark Billingham - "Zapomniani" - jak wyżej :)
7. Douglas Preston, Mario Spezi - "Potwór z Florencji" - Kolejny zakup za 5 zł. Niespodziewany ale chętnie przeczytam :)
8. Douglas Preston, Lincoln Child - "Zabójcza fala" - część serii, oczywiście zaś środek. Będę myśleć co począć :)
9. Douglas Preston, Lincoln Child - "Siarka" - jak wyżej :)

Stosik drugi (po prawej)
10. Pittacus Lore - "Zaginiona kartoteka. Numer sześć" - nowość G+J. Premiera 9 listopada. Zakupiona z 20 % rabatem :D
11. Alex Scarrow - "Gdy zgasną światła" - za 5 zł od G+J. Bardzo chcę przeczytać :)
12. Sebastian Fitzek - "Klinika" - jak wyżej :)
13. Sophie Hannah - "Na ratunek" - po książki tej autorki poszłam do G+J :) za 5 zł ofkorz :)
14. Sophie Hannah - "Druga połowa żyje dalej" - jak wyżej :)
15. Sebastian Fitzek - "Śmierć ma 143 cm wzrostu" - kolejna warta grzechu książka :)
16. Sabine Thiesler - "Kolekcjoner dzieci" - z serii Danse Macabre. Warta. :)
17. Richard Hawke - "Piekielny chłód" - jak wyżej :)
18. Sebastian Fitzek - "Makabryczna gra" - jak prawie wszystkie G+J. Warta :)
19. Francine Mathews - "Klub alibi" - ostatnia ale nie niechciana :)

No więc troszeczkę poszalałam :) Do końca życia będę to czytała :D

20 komentarzy:

  1. Eee tam do końca życia... nie przesadzaj. Na emeryturze dasz radę, w końcu to całkiem niedługo;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny stos!! Jak możesz tak kusić:D. Tyle dobroci na raz. Gratuluję zdobyczy i czekam na wrażenia:)

    OdpowiedzUsuń
  3. no fakt... ale jak to będzie niedługo to chyba i na emeryturze się nie uda... :P

    OdpowiedzUsuń
  4. wrażenia mogę od razu przekazać "o, fuck!" i "to nie ja to wszystko kupiłam..." :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Za 5 zł, to prawie jak za darmo! :) Świetne łupy!

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakie przyjazne ceny :-) też tak zaszaleje w grudniu na Wrocławskich Promocjach Dobrej Książki, ach, już się nie mogę doczekać!

    OdpowiedzUsuń
  7. Wow!
    To się nazywa okazja cenowa ;)
    Książki mojego ulubionego Fitzka po 5 zł? Czemu mnie tam nie było, buuu:(

    OdpowiedzUsuń
  8. OMG !
    Ale stosisko :)
    Miłego czytania !

    OdpowiedzUsuń
  9. oj poszalałaś jak nic, ale znając Twoje możliwości, to na pewno nie do końca życia :)
    Stosisko przepiękne :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudny! Zazdroszczę bardzo, ale to bardzo Jestem numerem cztery, szczęściara z Ciebie! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Czy stosik niewielki to zależy jak się patrzy ;)
    ale przy takiej cenie to jak za darmo ;)
    Ciekawi mnie siarka i jestem numerem cztery ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jejku,jak ja Ci zazdroszczę. Za rok muszę się wybrać koniecznie na Targi książki.A książki Fitzeka polecam serdecznie,przeczytałam wszystkie i każda była bardzo ciekawa.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękny i przerażająco tani stos! Zazdroszczę :) A tyle razy mijałam G + J :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Wow! Po prostu jedno wielkie wow :D
    Kocham takie stosiki!

    OdpowiedzUsuń
  15. Gratuluję wyjazdu i super zestawu. Książki po 5 złotych...to marzenie :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. ale stosy gratuluję. Ja nic z tego nie czytałam. Mam ochotę na "Zakład o miłość" A. Lingas-łonewskiej.

    OdpowiedzUsuń
  17. Jes, jes, jes nie tylko ja szalałam z zakupami~! Miłego czytania!

    OdpowiedzUsuń
  18. Niewielki?? Chyba coś mi się tu nie zgadza, albo mam coś ze wzrokiem;D

    OdpowiedzUsuń
  19. Że tak powiem "najs" xD Cudny stos, miłego czytania :)

    OdpowiedzUsuń