Kolejny tydzień listopada dobiega końca, kolejny tydzień zacznie się jutro... listonoga ponownie kilkukrotnie mnie nawiedził i pozostawiał paczki. Jaka wielka szkoda, że to nie paczki od Świętego Mikołaja, wyrażające radość, miłość, wdzięczność... nie niosące za sobą żadnych zobowiązań... ale co tam, takie paczuszki również uwielbiam. Tym razem nie ma przeginki, ale ewidentnie zaczyna się gorący okres, a jak wspominałam w jednym ze wcześniejszych wpisów, czytanie idzie mi wyjątkowo... topornie. To taki okres, prawda? Niech mi ktoś powie, że będzie lepiej... już czuję przerażenie na myśl o grudniu, gdy w pracy zacznie się prawdziwy młyn, w domu zacznie się gorączka świąteczna, a książki będą wołać o pomstę... do nieba, albo gdziekolwiek indziej... Przestanę sypiać, taaa, to chyba będzie właściwe wyjście :) Ale po co się męczyć myśleniem o tym teraz... teraz cieszmy się tym co otrzymujemy :)
Oto aktualny stosik :)
Od góry:
1. Gail Carriger "Bezgrzeszna" - do recenzji od portalu Duże Ka. Książkę kończę. Myślę, że jutro pojawi się jej recenzja na Dużym Ka :)
2. Mikołaj Milcke "Gej w wielkim mieście" - do recenzji od Wydawnictwa Dobra Literatura
3. Erica Spindler "Zabić Jane" - do recenzji od Wydawnictwa Mira. Bardzo, bardzo dziękuję Pani Moniko :)
4. Federico Moccia "Wybacz, ale chcę się z tobą ożenić" - do recenzji od Wydawnictwa Muza :)
5. Gordon Ramsay "Passja smaku" - do recenzji od Grupy Publicat. To mój najukochańszy kucharz, nie mogę doczekać się lektury i wykorzystania w kuchni jego przepisów :)
Nie ma tragedii, prawda? Myślę, że jakoś dam radę :)
Wygląda nieźle :) Słyszałam, że nowa Erica Spindler to reedycja którejś z jej starszych powieści. Czekam na recenzję, bo lubię jej czytadła :)
OdpowiedzUsuńSuper! Szczególnie zazdroszczę pierwszej pozycji :)
OdpowiedzUsuńo książka mojego ulubionego kucharza Gordona Fuc*%^$$ Ramsay'a. Szkoda tylko, że wolę go słuchać niż czytać jego Kur*&%%^$ i Hj%^&$ ;) - czekam na recenzję :)
OdpowiedzUsuń"Bezgrzeszna" czeka na półce, natomiast "Zabić Jane" gorąco polecam ;)
OdpowiedzUsuńTej "Bezgrzesznej" to Ci strasznie zazdroszczę. Niestety chwilowo jestem zbyt spłukana, żeby ją nabyć. Może w przyszłym miesiącu
OdpowiedzUsuńa Bezgrzeszna,... powiem tylko... suuuuuper :)
OdpowiedzUsuńaaa Moccia, mniam, właśnie czytam;) A pamiętasz gorączkę po "Trzy metry nad niebem"? Dzisiaj oglądałam najnowszą wersję tej powieści: http://www.youtube.com/watch?v=0ImkN8ScALo
OdpowiedzUsuńFajny stosik. Nie przejmuj się zawsze po dołku jest górka i na pewno w grudniu będzie lepiej ;)
OdpowiedzUsuń"Zabić Jane" bym Ci podkradła :> Miłego czytania!
OdpowiedzUsuń"Bezgrzeszna" już za mną ;) Alexia daje radę jak zawsze :D
OdpowiedzUsuńFederico Moccia - czytałam pierwszą część tej serii, którą masz w stosiku. Lubię tego autora ;)
Ja również w tym tygodniu dostałam książkę Gail Carriger. Mam w domu "Bezduszną" mimo, że kompletnie nie wiem z czym to się je. Mam nadzieję, że po Twojej recenzji się dowiem. :)
OdpowiedzUsuń"Bezgrzeszna" - matkoooooo, kolejna osoba, która mnie kusi i zasmuca posiadaniem owej serii! Zanim sobie na nią pozwolę, to minie kuuuupa czasu, a taaaak mnie ciągnie... Niemniej jednak recenzję chętnie przeczytam.
OdpowiedzUsuńNie ma źle, ja bym się tam radowała z takiego stosiku, tym bardziej, że same smakowite kąski widzę :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę książki Gordona, też jest moim idolem kuchennym :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią przeczytałabym Moccię. Tak się złożyło, że miałam okazję czytać część drugą, nie wiedząc że istnieje część pierwsza (nie było nawet wzmianki na okładce) :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny stosik. Zazdroszczę Ci "Zabić Jane"- bardzo bym chciała tę książkę przeczytać;)
OdpowiedzUsuńMiłego czytania;*
Nic tylko miłego czasu spędzonego z książkami życzę ;)
OdpowiedzUsuń