Od kilku tygodni z niecierpliwością wyczekiwałam 26 listopada. Czemu? Bo właśnie na ten dzień Agnieszka Lingas-Łoniewska zaplanowała wizytę na Śląsku w celu promocji swojej najnowszej książki "Zakład o miłość", którą recenzowałam kilka tygodni temu, a przeczytać możecie tę recenzję tu.
A tu mała fotorelacja :)
Tak skromniutko ale... lepszy rydz niż nic :)
Spotkanie jak zawsze było wspaniałe. Empik nie do końca się spisał, zabrakło książek autorki. Ale ani prowadząca Monika Badowska ani sama autorka Agnieszka Lingas-Łoniewska nie przejęły się tym zbytnio. W końcu liczy się możliwość spotkania z autorem :)
Nawet najdalsza podróż zaczyna się od pierwszego kroku... Nawet najdłuższa książka zaczyna się od pierwszego słowa...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
było fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńZabrakło książek autorki? A z czego to wynika? Empik leci na łeb, na szyję. Ja przestałem kupować w empiku, ostatnio po tym jak w Matrasie kupiłem książkę o 3 złote droższą niż na ich stronie internetowej, wtedy również podjąłem decyzję o zaprzestaniu robienia tam zakupów.
OdpowiedzUsuńA ja nic o tym spotkaniu nie wiedziałam :( Mieszkam blisko Katowic, więc bym się z chęcią pojawiła. Choćby po autograf na "Zakrętach losu"
OdpowiedzUsuńkurczę, chciałabym wreszcie przeczytać coś od tej autorki. ale jakoś nigdzie jeszcze nie trafiłam na jej książki :(
OdpowiedzUsuńMoze to kolejna okazja do przeczytania czegos nowego, po raz pierwszy zetknalem sie z autorka, wracajac do domu (chociaz bez ksiazki)zabralem z soba same pozytywne wrazenia
OdpowiedzUsuńcieszę się, że spotkanie nie tylko mi się podobało :)
OdpowiedzUsuń