Pewnie już wiecie, ale ja dowiedziałam się stosunkowo niedawno. Wydawnictwo M wprowadziło na rynek nowy gadżet, soczewkę powiększającą, która ułatwia czytanie osobom mającym problem ze wzrokiem. W chwili obecnej soczewka sprzedawana jest wraz z Biblią. Więcej informacji TUTAJ. Myślę, że to bardzo ciekawy pomysł i może ułatwić życie wielu osobom :) Ja, jeśli będę miała okazję, na pewno z takiego ułatwienia przy czytaniu skorzystam :)
Nawet najdalsza podróż zaczyna się od pierwszego kroku... Nawet najdłuższa książka zaczyna się od pierwszego słowa...
To doskonała alternatywa dla słabo widzących. Ja póki co nie potrzebuje takowego gadżetu.
OdpowiedzUsuńTo już enty blog, na którym widzę reklamę szkła powiększającego :) Wszystkim się oczy popsuły nagle? Półki od lat uginają się od Biblii w praktycznie każdym formacie, nie mówiąc o bardziej nowoczesnych formach radzenia sobie z problemem za małej czcionki. Od okularów zaczynając na ebookach i audiobookach kończąc. Skąd ten zachwyt szkłem powiększającym na tylu blogach? :)
OdpowiedzUsuńNie każdy idzie z duchem czasu i korzysta ze zdobyczy techniki. Mój tata nie lubi nosić okularów, ale lubi czytać. Korzysta z lupy, takiej normalnej, którą można kupić w sklepie. Uważam że taka lupka to genialny gadżet dla niego :)
Usuń