Z tego miejsca chcę od razu przeprosić czytelników. Przez ostatni tydzień zaniedbywałam blog i niewiele ciekawych rzeczy się tu pojawiało.
Przepraszam również wydawców, za niewstawianie recenzji. Wszystko przez końcówkę czasu urlopowego i przeprowadzkę. Głównie z jej powodu nie wyrabiam się z pisaniem recenzji, bo to nawet o czytanie tylko o pisanie właśnie chodzi. Nie wiem więc, jak będzie ze wstawianiem jakichkolwiek tekstów w tym tygodniu. Pocieszające jest to, że do piątku planujemy być już zupełnie wprowadzeni do nowego mieszkanka, więc i recenzje w następny weekend powinnam napisać :) Oby :) Proszę trzymać kciuki :)
A teraz już zapowiedzi i też skromniutkie i pewnie niepełne (choć to tylko te co bym chciała,..) bo przygotowywane na początku sierpnia :)
Wydawnictwo:
Replika
Data
wydania: 28.08.2012
Praca w domu
była świadomym wyborem Marty. Inteligentna, dowcipna i wrażliwa kobieta nigdy
jednak nie była typową panią domu - zbyt ceniła sobie swoją niezależność,
często podejmując się różnych zleceń - tłumaczeń, tworzenia skeczy i monologów
kabaretowych... W końcu kultura była jej żywiołem, a okazało się, że można na
niej całkiem nieźle zarobić.
Marta nie dała się zamknąć między sypialnią, kuchnią a pokojami dzieci, choć gorąco wspierała je na każdym kroku. Nie to, co Tomasz - weekendowy tatuś, jak się okazało, tak bardzo nieidealny, jak tylko mężczyzna być może.
Stopniowo Marta dochodzi do wniosku, że jej życie byłoby znacznie lepsze... bez niego. Kiedy dodatkowo ten mówi jej o Pannie Paulinie, postanawia odnaleźć dawną siebie i cieszyć się życiem, które - jak można było pomyśleć - utraciła.
Marta nie dała się zamknąć między sypialnią, kuchnią a pokojami dzieci, choć gorąco wspierała je na każdym kroku. Nie to, co Tomasz - weekendowy tatuś, jak się okazało, tak bardzo nieidealny, jak tylko mężczyzna być może.
Stopniowo Marta dochodzi do wniosku, że jej życie byłoby znacznie lepsze... bez niego. Kiedy dodatkowo ten mówi jej o Pannie Paulinie, postanawia odnaleźć dawną siebie i cieszyć się życiem, które - jak można było pomyśleć - utraciła.
Wydawnictwo:
Świat Książki
Data
wydania: 29.08.2012
Dwa dni
przed moimi czternastymi urodzinami, syn moich sąsiadów podpalił swoją macochę
- tak brzmi pierwsze zdanie tej poruszającej powieści. Ów syn sąsiadów, biały
siedemnastolatek Ian, bardzo podoba się narratorce - ciemnoskórej Lindiwe. Gdy
po roku chłopak wychodzi z więzienia, spędzają razem noc. Jej owocem będzie
David. Ian dowie się o istnieniu syna po 7 latach, gdy wróci z RPA. Założą z
Lindiwe rodzinę, ale na drodze do szczęścia stanie rasizm, różnica kultur i
polityka...
Autorka z wielką czułością opowiada o uczuciach i przenikliwie opisuje życie w Zimbabwe za dyktatury Mugabe.
Autorka z wielką czułością opowiada o uczuciach i przenikliwie opisuje życie w Zimbabwe za dyktatury Mugabe.
Czytam właśnie książkę "Chłopiec z sąsiedztwa" i musze przyznać,że nie mogę przestać o niej myśleć.Jednocześnie chcę ja czytac dalej,a z drugiej strony nie chcę do niej zaglądać.Tyle emocji we mnie wywołuje,że ciężko mi bardzo na sercu się robi.
OdpowiedzUsuń