22 listopada 2013

Czym skorupka... („Ścigana” Tess Gerritsen)

„Ścigana” Tess Gerritsen
wyd. Mira
rok: 2013
str. 288
Ocena: 4/6


Dreszczyk emocji. Poszukiwanie winnego. Pościg. Wymierzanie kary. Oczyszczanie swojego imienia. No i oczywiście nieodłączny romans. Te składniki niezmiennie, albo przynajmniej z niewielkim odchyleniem, występują w powieściach Tess Gerritsen w serii Thriller/Sensacja/Kryminał promowanej przez Mirę. I to właśnie w jej książkach lubię. Wiem, że się nie zawiodę. Wiem, że dadzą mi chwilę oddechu, nie przemęczą umysłu i pozwolą się cieszyć dobrze skonstruowaną fabułą. Niestety, zwykle pozycje tej autorki, które trafiają do tej serii są dość wątłej objętości, a co za tym idzie, nie cieszą czytelnika zbyt długo. Jednak, jeśli nie ma się w danej chwili ochoty na dłuższą przygodę z książką, to jak najbardziej można po nie sięgnąć. Na pewno nie dozna się zawodu. Ostatnio miałam ochotę dokładnie na taki "smakołyk" - niezobowiązujący, odprężający i łatwy w odbiorze, a przy tym ciekawy i dobrze napisany. Sięgnęłam więc po Ściganą autorstwa Tess Gerritsen. Czy pozycja spełniła moje oczekiwania? By się tego dowiedzieć, koniecznie należy zapoznać się z poniższym tekstem.

Clea Rice w niczym nie przypomina przeciętnej dziewczyny. Jest młoda, atrakcyjna i... dość zwinna. Za młodu odebrała dobrą szkołę życia. Wuj, prawdziwy ekspert w złodziejskim fachu, doskonale przyuczył ją do "zawodu". Włamywanie się do wszelakich miejsc to dla niej chleb powszedni. Niestety, nie zawsze udaje jej się uniknąć kary za swoje występki. Już dwa razy trafiła do aresztu, a następnie do więzienia. Teraz Clea pewna jest jednego - dłużej nie chce tak żyć. Coś się musi zmienić. Coś albo ktoś. A tym kimś jest ona. Musi zacząć podążać inną ścieżką, bo inaczej długo na wolności nie zabawi. Od teraz postanawia trzymać się więc litery prawa, niestety... długo w tym postanowieniu nie udaje jej się wytrwać. Dość niespodziewanie dla samej siebie ponownie ładuje się w kłopoty. Jest świadkiem dość niepokojących wydarzeń. W związku ze wstąpieniem na nową ścieżkę życia udaje się na policję, by o wszystkim opowiedzieć. Niestety, w związku z jej niechlubną przeszłością - nikt nie daje wiary jej słowom. Dość trudno uwolnić się od demonów przeszłości, a na zaufanie trzeba sobie zapracować. Clea nie ma więc wyjścia, musi działać na własną rękę, by oczyścić swoje imię. Tak więc całkiem nieplanowanie wplątuje się w sprawę nielegalnego, międzynarodowego handlu dziełami sztuki, co ściąga na nią lawinę kłopotów.  Zmuszona zostaje do ucieczki. To jednak na niewiele się zdaje, bo przestępcy ruszają jej śladem. W trakcie brawurowej ucieczki Clea musi się niespodziewanie zatrzymać, bo na jej drodze staje angielski arystokrata - Jordan Travistock. Od tej chwili już nic nie będzie takie jak dawniej. Akcja staje się mało przewidywalna i jeszcze bardziej porywająca.

Tak jak się spodziewałam - nie zawiodłam się. Ścigana to kolejna pasjonująca powieść, która wyszła spod pióra Tess Gerritsen. Fabuła jest porywająca i wciągająca. Książkę czyta się błyskawicznie, a towarzyszący lekturze dreszczyk emocji i ekscytacji jest niezwykle przyjemny. Do tego w tle, a często nawet na pierwszym planie, pojawia się wątek romansowy, tak przeze mnie w literaturze lubiany. Nie da się więc ukryć, że Ścigana to książka idealnie wpasowująca się we właściwy dla mnie kanon lektur. Szkoda tyko, że powieść tak szybko się kończy. Tak czy inaczej gorąco polecam.


Baza recenzji Syndykatu ZwB

5 komentarzy:

  1. Chciałabym przeczytać coś tej autorki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam Tess, choć "Ściganej" jescze nie czytałam;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak dotąd czytałam tylko jedną powieść tej autorki, ale jako iż bardzo mi się podobała, na pewno sięgnę po więcej. Klimat idealny dla mnie.
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mimo moich zachwytów nad autorką książka mnie kompletnie nie porwała.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dokładnie za to samo lubię autorkę ;)
    Jest lekko i przyjemnie, ale z dreszczykiem.

    OdpowiedzUsuń