30 września 2015

Błyszczeć ("Skazani" Alice Hill)


"Skazani" Alice Hill
tom: I
cykl: Przed czasem
wyd. Novae Res
rok: 2015
str. 584
Ocena: 4,5/6


It's shaking the sky
And I'm following lightning,
I'll recover if you keep me alive.
Don't leave me behind.
Can you see me, I'm shining?
And it's you that I've been waiting to find.1)

Dlaczego ten kursor tak mruga? Jakby krzyczał na mnie. A ja nie lubię, jak się na mnie krzyczy!

Jak dawno skończyło się dawno, dawno temu? Ile minęło czasu, od wtedy do teraz? Do kiedy owe teraz będzie trwać?

Skazani przeleżeli na mojej półce ładnych kilka miesięcy. Od początku miałam nieziemską wręcz ochotę na przeczytanie tej powieści. Wiedziałam, że to, co autorka w niej zawarła, powinno idealnie wpasować się w moje upodobania. Nieco mi jednak zrzedła mina, gdy książka już do mnie dotarła. Niemal 600 stron mnie przeraziło. Ja się pytam - o co chodzi? Zaglądam do środka - czcionka raczej niewielka, więc nikt na siłę powieści nie przepełniał. Zerkam na okładkę, a na niej wielkimi literami, że to dopiero pierwszy tom. Poczułam się ugotowana. Może nawet rozgotowana. Bo czytanie opasłych tomów mi jakoś nigdy nie wychodziło. Skazani pojechali ze mną na wakacje do Chorwacji. Planowałam się za nich zabrać na wstępie, by przed powrotem skończyć. Niestety, i na wczasach ochota na przeczytanie powieści Alice Hill nie przyszła. Na szczęście, po wakacjach człowiek się restartuje. Tak zrestartowałam się i ja, co zaowocowało sięgnięciem po Skazanych.

Thilli Carroll przez lata trzymana była przez matkę pod kloszem. Kobieta posłała ją do katolickiej szkoły, do której uczęszczały tylko dziewczęta. Niestety, Thilli nie zyskała tam przyjaciół, a nauczycielki - zakonnice, wręczą ją nienawidziły. Dziewczyna jednak starała się nie wchodzić nikomu w drogę. Wszystko jednak zmieniło się, gdy jedna z uczennic obraziła nie tylko ją, ale i jej matkę. Choć doszło tylko do ostrej wymiany zdań, Thilli została osądzona za bójkę i zawieszona w prawach ucznia. Nie zdążyła nawet poinformować o tym matki, bo gdy dotarła do domu, ta już nie żyła. To oczywiście dopiero wstęp do powieści Alice Hill.

Oj, długo się ta książka rozkręcała. Będę z wami brutalnie szczera - niewiele brakowało, a nie przeczytałaby jej. Pierwsze sto stron, to dramat. Ale nie taki dramat, który mamy ochotę przeczytać, wręcz przeciwny. Istna tragedia, wlekąca się bez jakiejkolwiek perspektywy. Czytasz stronę, a jakbyś ich setkę przeczytał. Ja już po kilku zdaniach czułam się zmęczona. No i książka lądowała na stoliku. Kiedy już byłam u kresu wytrzymałości i naprawdę powiedziałam sobie, że to ostatnia szansa Skazanych, coś się odkorkowało i czytałam do bladego świtu. Nie mogłam się oderwać, a potem cały dzień w pracy czekałam, aż przyjdzie czas powrotu do domu i kontynuowania lektury. Oczywiście dalej też nie było idealne, ale poprawa była odczuwalna. I to o jakieś kilkaset procent.

Ogólnie, oczywiście pomijając wstęp (który koniec końców okazuje się dość istotny), Skazani to wciągająca i interesująca powieść, zawierająca w sobie nuty dramatu, thrillera, romansu oraz powieści z gatunku paranormal. Może więc nie z powalającym entuzjazmem, a polecam tę powieść.

Sil

1) Years & Years - Shine


Baza recenzji Syndykatu ZwB

2 komentarze:

  1. Ja jakoś się nie mogę przekonać do książek wychodzących z tego wydawnictwa.

    OdpowiedzUsuń
  2. Chętnie przeczytam jeśli kiedyś wpadnie w moje ręce ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń