Alison2
Droga Sil,
Czas przedstawić Ci moją pracę na Konkursowo 13 :-)
Na całość składają się 3 elementy, z których każdy ma pełnić taką samą funkcję – stworzyć czytelniczy
profil mojej osoby – taki, który wysyłałby do Ciebie konkretne impulsy i zachęcał do tego, byś,
zastanawiając się, kogo uszczęśliwić nagrodami, przy konkretnych książkach myślała właśnie o mnie...
;-)
Z pierwszym miałaś już do czynienia – przygotowując się do konkursu przejrzałam notki wydawców
do wszystkich książek, które można u Ciebie wygrać. Jeśli to nie wystarczyło, szukałam również opinii
blogerów, opinie z portali, czegokolwiek, co pozwoliłoby mi lepiej poznać konkretny tytuł. Na tej
podstawie robiłam sobie luźne notatki, w których zapisywałam moje wrażenia odnośnie książek,
które później wykorzystywałam pisząc pod Twoimi postami komentarze. Założyłam sobie, że przy
każdym poście pojawi się mój komentarz uzasadniający dlaczego książka mnie interesuje, lub wręcz
przeciwnie. By ułatwić Ci pracę poniżej spis wszystkich książek, które wzbudzają moje
zainteresowanie ;-) Oczywiście nie jestem aż tak zachłanna, chodziło mi bardziej o to, byś w czasie
trwania tej zabawy miała okazję lepiej mnie poznać.
Moja lista przedstawia się następująco: (podkreślane tytuły to te najbardziej pożądane, moje top5)
3. Polowanie na motyle - Krystyna Mirek
4. Poznaj miasta w 48 godzin - Martyna Wojciechowska
6. Zasada nieoznaczoności - Andrzej Andysiak
7. Aleja bzów - Aleksandra Tyl
8. Szczęście pachnie bzem - Aleksandra Tyl
9. Tajemnica sosnowego dworku - Małgorzata J. Kursa
10. Teraz - Aleksander Wierny
12. Morderstwo na mokradłach - Sasza Hady
międzyczasie wygrałam ją w Syndykacie, więc już o nią nie walczę :-)
14. Criminal minds. Zabójcze umysły - Ostre cięcie - Max Allan Collins
15. Detektyw Murdoch. Spuśćmy psy - Maureen Jennings
16. Tajemnica Nostradamusa - Judith Markle Riley
17. Karaluchy - Jo Nesbo
21. Translacja - Joanna Holson
23. Córki mordercy - Randy S. Meyer
24. Język sekretów - Dianne Dixon
25. Co się stało z Lilą? - Michelle Richmond
29. Ocaleni. Życie, które znaliśmy - Susan Beth Pfeffer
30. Wśród ukrytych. Wśród oszustów - Margaret Peterson Haddix
31. Wśród zdradzonych. Wśród notabli - Margaret Peterson Haddix
34. Fanaberie - Jolanta Wrońska
35. Kobieta z Piątej Dzielnicy - Douglas Kennedy
43. Złe towarzystwo - John Verdon
Nie bez powodu niektóre słowa są wytłuszczone – drugi element to opowiadanie z wykorzystaniem
słów ze wszystkich interesujących mnie tytułów. Ponieważ zależało mi by opowiadanie czytało się
dość płynnie i bym nie musiała wstawiać do niego dziwacznych zdań – tylko po to by wykorzystać
konkretne słowo – założyłam sobie, że w opowiadaniu musi znaleźć się przynajmniej 1 słowo z
każdego tytułu (zgodnie z tym na co zezwoliłaś, często w innej formie) Słowo „translacja” nijak
pasowało do reszty więc wyjątkowo zamiast niego, wykorzystałam imię autorki ;-) A oto
opowiadanie:
Joanna stała w oknie, odprowadzając wzrokiem samochód, który wkrótce opuści ich dzielnicę. Piękna
i zadbana aleja, teraz spowita mgłą, sprawiała dość nierzeczywiste wrażenie. Samochód już dawno
zniknął ale kobieta nadal stała w oknie, z resztą jak każdego poranka w przeciągu ostatnich czterech
lat... Patrząc w dal nieobecnym wzrokiem zastanawiała się, co się z nią stało, jak mogła do tego
wszystkiego dopuścić...
Doskonale pamiętała dzień, w którym go poznała. Wszyscy byli zdania, że chwyciła za nogi samego
pana Boga, a już z całą pewnością najbardziej wpływowego faceta w mieście. Od razu poczuła
motylki w brzuchu i wystarczyło zaledwie parę godzin, by była gotowa zrobić dla niego wszystko.
Zabójczo przystojny, obracający się w najlepszym towarzystwie, tak nieprzyzwoicie bogaty, że mogła
sobie pozwolić na każdą fanaberię. Życie, które dotąd znała, odeszło w zapomnienie. Z perspektywy
czasu nie mogła oprzeć się wrażeniu, że najzwyczajniej w świecie się sprzedała...
Szczęście nie trwało jednak długo. Co prawda miała swój wymarzony dworek, jednak szybko
zrozumiała, że bardziej niż jego panią była tutaj więźniem. Co gorsza, jej świeżo poślubiony małżonek
wyraźnie dał jej do zrozumienia, że jest dla niego nikim więcej niż psem, którego nigdy nie spuszcza
się z liny i musi ślepo trzymać się z góry narzuconych zasad. Dla świata zewnętrznego nadal stanowili
idealną parę, jednak ich życie wypełniały sekrety i kłamstwa, które niczym karaluchy wypełzały ze
wszystkich zakamarków. Początkowo sama się o wszystko obwiniała - skoro ją karał, musiało to
oznaczać, że naprawdę jest złą żoną, przecież w innym wypadku po co miałby to robić... Ślady
uderzeń, ukryte pod grubą warstwą pudru, były oczywistym znakiem jego niezadowolenia, jednak to
jego ostry, nieczuły język ranił ją najbardziej.
Niedługo później odkryła jego obrzydliwą tajemnicę. Okazał się być najzwyklejszym, podłym
oszustem, a ona sama znalazła się wśród tak wielu regularnie zdradzanych żon. Żon, które w obawie
przed kolejną karą nie robią niczego...
Pewnie żyłaby w ten sposób przez długie lata, gdyby nie wypadek tamtej nocy. W trakcie kolejnej
kłótni najzwyczajniej w świecie zrzucił ją ze schodów. Straciła przytomność, więc nawet nie mogła
zaprzeczyć, gdy w szpitalu powiedział, że sama się potknęła i tak straszliwie poobijała. Jednak to, co
najgorsze, dopiero miało nadejść. Opiekujący się nią lekarz powiedział, że w wyniku wypadku straciła
dziecko. Jakie było jej zaskoczenie, gdy dowiedziała się, że pod jej sercem chowała się córka... Dla tej
zbrodni nie miała już żadnego wytłumaczenia. Do jej otępiałego z bólu umysłu dotarła jasna
wiadomość – jej mąż jest mordercą...
Nie zdradziła się przed nim ani jednym słowem, teraz to ona miała swoją mroczną tajemnicę. Do tego
dnia przygotowywała się naprawdę długo, rozpatrując każdy, nawet najmniejszy szczegół. Nie
obchodziło ją, czy to, co ma zamiar zrobić, zostanie uznane za chłodno wykalkulowane, wyrafinowane
morderstwo. Nie miała już nic do stracenia i jeśli to morderstwo choć w najmniejszym stopniu ukoi
jej ból, warto je popełnić. Jej usta drgnęły w nieznacznym uśmiechu. A więc tak pachnie zemsta... –
pomyślała. Wreszcie odsunęła się od okna, by zająć się ostatnimi przygotowaniami. Już za parę godzin
polowanie naprawdę się zacznie...
Pisanie opowiadania sprawiło mi ogromną frajdę, jednak nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że to wciąż
za mało. W jednym ze sklepów natknęłam się na zestaw kolorowych pisaków, który od razu mnie
zainspirował – otrzymałaś już pisaną listę książek, które najbardziej mi się spodobały – teraz spróbuję
ją jeszcze namalować! Pisaki znalazły się w moim koszyku a ja zaczęłam się głowić nad realizacją tego
zadania. Postanowiłam, że obrazek będzie przedstawiał zestaw zupełnie niepowiązanych ze sobą
symboli, z których każdy będzie odpowiednikiem mojego pierwszego skojarzenia z konkretną książką.
Oczywiście mogłabym napisać co pasuje do czego, ale kto wie, może sama zabawisz się w
dopasowywanie obrazków do tytułów ;-) Pisaki, z których korzystałam miały wręcz bić po oczach,
krzyczeć „Zależy mi na tej książce!” :-) tyle w teorii bo okazało się że mój skaner nie rozpoznaje
połowy tych kolorów i skanuje je na szaro... Przyznaję, trochę się podłamałam i już mierzyłam się z
myślą, że z tego elementu będę musiała zrezygnować, gdy ... w akcie desperacji nacisnęłam na
przycisk „Odwróć kolory”. Efekt wydał mi się na tyle fajny, że mimo wszystko postanowiłam go
zaprezentować ;-)
Mam nadzieję że moja praca wywoła w Tobie pozytywne emocje. Ja ze swojej strony bardzo dziękuję
za świetną zabawę – uwielbiam kreatywne zadania, a Twoje z całą pewnością do takich należało :-)
Serdecznie pozdrawiam
Alison2
I jak, podobało się?
świetnie to zrobiłaś alison2! :)
OdpowiedzUsuńNo pewnie, że się podobało!!! Ciekawa, fascynująca, nietypowa praca. Przede wszystkim interesujący i różnoraki sposób podejścia do zadania Sil. Nie wiem, co bardziej mi się podobało - opowiadanie, czy rysunki. Obie prace są świetne. Sama zastanawiałam się, który obrazek pasuje do danej książki. A opowiadanie mnie poruszyło. Ta tragiczna historia mocno działa na wyobraźnię. Gratuluję alison2 takich świetnych prac. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękna praca :)
OdpowiedzUsuńWspaniała praca. ;))
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie wszystko to wyszło :)
OdpowiedzUsuńnagroda zasłużona :)
Bardzo Wam dziękuję!
OdpowiedzUsuń