18 lutego 2015

Oddanie („Mroczny trop” Alex Kava)

„Mroczny trop” Alex Kava
tom: XII
cykl: Maggie O'Dell
wyd. Mira
rok: 2014
str. 320
Ocena: 4,5/6


Wake up in the dead of night
dogs are turning wild
Run into what's wrong each time
Fail to get it right
Fighting off this heavy heart
Keeping your head high
Oh, won't you please forget
Won't you please forget*
                        
Zaczynając tę recenzję chciałabym móc krzyczeć: Dalej Maggie, byle do przodu! Nie poddawaj się, dasz radę! O dziwo jednak, nie będę tego robiła. I to, bynajmniej nie dlatego, że nie kibicuje jednej z moich ulubionych bohaterek. Nie dzieje się tak również dlatego, że zaczęłam w nią wątpić, czy też nie chcę więcej o niej czytać. Przyczyna wydawać może się prozaiczna, ale... Maggie była w Mrocznym tropie zdecydowanie postacią drugoplanową, w związku z czym nieco trudno było kibicować jej dalszym poczynaniom. Co innego Ryder Creed, ten to tym razem nawywijał. Oczywistym więc jest, że to jemu tym razem kibicowałam. Ale, od początku...

Od kiedy Ryder został zaangażowany do śledztwa FBI prowadzonego w sprawie porwań przy autostradach minęło już, co prawda, nieco czasu, mężczyzna jednak nie może narzekać na brak pracy. Wręcz przeciwnie. Już wcześniej jego firma była popularna teraz jednak ilość zleceń przekraczała wszelkie oczekiwania. Mężczyzna jeździł więc od miejsca do miejsca i poszukiwał wraz ze swoimi psami tego, w danej chwili wymagało odnalezienia. Krew, broń, ludzie. W zasadzie przed jego zespołem nic nie mogło się ukryć. W ostatnim zaś czasie większość zleceń dotyczyła poszukiwania narkotyków. Ryder do większości akcji angażował Grace, bo ta mała, niepozorna suczka rasy Jack Russell terrier radziła sobie w zasadzie niemal w każdych warunkach i z każdym zleconym jej zadaniem. Wystarczyły odpowiednie szelki i dla Grace wszystko stawało się jasne. Tak było i w trakcie przeszukania na Blue Mist, gdzie Straż Wybrzeża podejrzewała znaleźć ładunek kokainy wśród ryb mahi-mahi. Jak się jednak okazało, tym razem naprawdę wiele osób było w błędzie, bo suczka zamiast wartej majątek przesyłki narkotyków, znalazła grupkę ukrytych pod ładownią dzieci. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby statek zmierzał w stronę USA i przemycał dzieci z Kolumbii, ale żeby zupełnie na opak? Coś tu zdecydowanie było nie tak, jak to zwykle bywało w takich sytuacjach.

Mroczny trop to dziewiąta z serii powieść o przygodach nieustraszonej agentki FBI, która przede wszystkim zajmuje się profilami psychologicznymi seryjnych morderców. Jak dla mnie powieści Alex Kavy są jednymi z najlepszych thrillerów napisanych przez kobietę. Każdą kolejną część czyta się znakomicie, akcja zawsze jest niepowtarzalna, intrygująca i wciągająca. A ci mężczyźni! Nie będę ukrywać, że niemal każdy bohater, którego autorka próbuje połączyć z Maggie stanowi łakomy kąsek. No, może poza jednym, za którym niezupełnie przepadam, ale nie będę się na jego temat rozpisywać. Bynajmniej jednak nie mam na myśli Ryder'a. Jak dla mnie jest on strzałem w dziesiątkę i niecierpliwością czekam, aż autorka ostatecznie zdecyduje się połączyć ich w parę. W powieściach Alex Kavy bardzo podoba mi się również to, że romans (a raczej iskrzenie między bohaterami) nigdy nie przyćmiewa samej akcji i stanowi jedynie tło dla całości. Nie inaczej jest z Mrocznym tropem, choć, jak już wcześniej wspominałam, ten tom zdecydowanie należał do Creeda. Mnie to jednak zupełnie nie przeszkadzało, powiem nawet, że chętnie czytałabym częściej i więcej o jego przygodach, liczę, że autorka mnie nie zawiedzie. Mroczny trop polecam z czystym sumieniem.

Sil


* Within Temptation - Dog Days

Baza recenzji Syndykatu ZwB

10 komentarzy:

  1. Koniecznie muszę poznać twórczość Kavy, coraz mocniej mnie intryguje :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam kilka książek autorki i byłam bardzo zadowolona, chociaż w pewnym momencie czułam przesyt. Pewnie za często ją czytałam:) Jednak sporo czasu już minęło i mam ochotę na tę najnowszą książkę.

    OdpowiedzUsuń
  3. To ta seria ma aż tyle części? Nie wiedziałam nawet... Trzeba czytać po kolei czy można w przypadkowej kolejności? :)
    Książki Kavy mam w planach od dłuższego czasu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moim zdaniem bez problemu można czytać w przypadkowej kolejności :) Zachęcam

      Usuń
  4. Czytałam i całkowicie się zgodzę. Polecam, mimo że bardziej widoczny był on :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie jestem aż tak zadowolona z historii opowiedzianych przez Alex Kavę. Są całkiem miłe, ale bez szaleństw. Przeczytałam "Mroczny trop" jakiś czas temu i już go wale nie pamiętam.

    OdpowiedzUsuń