"1D: Tacy właśnie są" Danny White
wyd. IUVI
rok: 2014
str. 229
Ocena: 4/6
Trzeba przejść bardzo długą
drogę, aby osiągnąć sukces. Jedni pną się po szczeblach kariery, po to, aby
zostać biznesmenami, inni – zarywają noce, po to, żeby odkryć nowy pierwiastek
chemiczny, a jeszcze inni – występują w różnych talent-show, aby zaistnieć w
świecie gwiazd. Ale wszyscy – biznesmeni, odkrywcy, piosenkarze – wszyscy mają
jeden cel – chcą spełnić swoje marzenia.
Kiedyś, dawno, dawno temu (no
dobra, nie tak dawno, ale dajcie mi stworzyć atmosferę), żyło sobie pięciu
chłopaków. Każdy z nich pochodził z innego miasta. Jeszcze pięć lat temu nawet
nie wiedzieli o swoim istnieniu. Wszystko zmieniło się, kiedy poszli na
przesłuchania do jednego z najpopularniejszych talent-show w Wielkiej Brytanii
– X Factor.
Louis, Liam, Zayn, Niall i Harry. Pięciu
nastolatków, którzy mieli jeden cel – śpiewać, i dzięki swojemu talentowi
zostać jedną z najpopularniejszych gwiazd na świecie. Każdy z nich przyszedł do
programu jako solowy artysta – żaden z nich nie spodziewał się, że na etapie
eliminacji Simon Cowell połączy ich w grupę, która zgra się już na samym
początku, i zdecydują się na nazwę… One Direction!
Jak potoczyły się ich losy?
Jak wyglądało życie przed i po udziale w X Factor? Jakie emocje im
towarzyszyły? Tego dowiecie się w trakcie lektury 1D. Tacy właśnie są.
Biografię czyta się szybko i
przyjemnie, choć znalazłam kilka błędów, myślę, że nie są one bardzo istotne.
Opisy są pełne treści, pomimo tego, że autor nie rozpisuje się Bóg wie jak
bardzo. Podoba mi się pomysł podzielenia książki na etapy – od opisu chłopców,
po rozwinięcie ich kariery i wejście na sam szczyt. Możemy znaleźć tu wiele
cytatów, nie tylko samych członków One Direction, ale też ich rodzin,
znajomych, jak i jurorów z X Factor. Czy polecam? Oczywiście, dla każdego fana
i osoby łaknącej wiedzy na temat Liama, Louisa, Zayna, Nialla i Harry’ego.
Pozycja zdecydowanie warta uwagi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz