„Zac & Mia” A. J. Betts
wyd. Feeria
rok: 2015
str: 331
Ocena: 4/6
Don’t try to make me stay or ask if I’m okay
I don’t have the answer
Don’t make me stay the night or ask if I’m alright
I don’t have the answer
Heartache doesn’t last forever
I’ll say I’m fine
Midnight ain’t no time for laughing
When you say goodbye*
I don’t have the answer
Don’t make me stay the night or ask if I’m alright
I don’t have the answer
Heartache doesn’t last forever
I’ll say I’m fine
Midnight ain’t no time for laughing
When you say goodbye*
Bo najgorzej jest wtedy, kiedy
nie potrafimy znaleźć odpowiedzi na zadawane nam pytania. Nie potrafimy
odpowiedzieć czy czujemy się dobrze
lub czy chcemy zostać.
Jak mówią słowa piosenki ból serca nie trwa wiecznie, a północ to nie czas na śmiech, kiedy mówisz
do widzenia. Jednak… czy czas na pewno leczy rany? Te, które nie są na
naszym ciele, lecz w sercu? Ze swojego doświadczenia powiem Wam, że tak. I nie
zależnie od tego, jak bardzo nas ktoś zranił, człowiek zawsze się wyliże. Choć
jego odnowa może trwać tydzień, miesiąc lub rok. I tak wyjdziemy z tego cało,
silniejsi, bardziej doświadczeni.
W pewnym szpitalu, na oddziale
onkologicznym, w mieście zwanym Perth, żyje sobie pewien chłopak – Zac. Jest
już dobrze znany w swoim otoczeniu, ponieważ, można powiedzieć, że jest stałym
bywalcem na tymże oddziale. A dlaczego? Głównie z powodu białaczki. Akurat leży
w izolatce, dochodząc do siebie po przeszczepie szpiku kostnego, kiedy w Sali
obok słyszy dziwne dźwięki. A raczej krzyki. Krzyki dziewczyny i jej matki.
Kłócą się o pozostanie w szpitalu przez nastolatkę. Ona tego nie chce, nie wie
jednak, że ta wizyta uratuje jej życie. Niestety, kiedy dziewczyna puszcza na
cały regulator Lady Gagę, Zac nie jest w stanie tego zdzierżyć. Nienawidzi Gagi
z całego swojego serca, dlatego też puka w ścianę. To niestety nic nie daje,
więc kiedy do jego pokoju przychodzi Nina – pielęgniarka, prosi, żeby powiedziała
dziewczynie obok, żeby trochę ściszyła muzykę. Kobieta wypełnia jego wolę,
niestety zbuntowana nastolatka zamiast ciszej, puszcza jazgot jeszcze głośniej.
Zac posiada tak zwany „syndrom
trzeciej godziny”, co oznacza, że o trzeciej nad ranem budzi się i nie może już
zasnąć. Włącza więc swojego iPada i loguje się na facebooka. W oczy razi go
powiadomienie o nowej widomości od Mii – dziewczyny zza ściany. Jak potoczą się
ich losy? Czy dwójka nastolatków wyjdzie cało z choroby? Czy spotkają się w
rzeczywistości?
Mówiąc szczerze to… szału nie
ma. Książka nie była zła, całkiem przyjemnie się ją czytało, ale… nie miała
tego czegoś, co sprawia, że nie można odłożyć jej na półkę, dopóki się nie
skończy czytać. Z tego powodu, czytanie szło mi dość opornie. Przeczytałam jeden
rozdział może dwa i nie mogłam, czytać dalej. Musiałam odpocząć. Opowieść
pisana językiem używanym raczej przez gimbazę, co też u mnie, niestety, nie
zaplusowało. Jednakże sądzę, że Zac i Mia są warci przeczytania. Ich historia
jest porywająca, w niektórych momentach, powiedziałbym, że wzruszająca, jednak…
czasem człowiek pod wpływem różnych czynników zmienia swój punkt widzenia,
dlatego u mnie łez nie było… Nie wiem co jeszcze mogę dodać, historia z życia
wzięta, nie da się zaprzeczyć, ale mimo wszystko nie sięgnę drugi raz po ten
tekst.
We’re only getting older baby
And I’ve been thinking about it lately
Does it ever drive you crazy
Just how fast the night changes?
Everything that you’ve ever dreamed of
Disappearing when you wake up
But there’s nothing to be afraid of
Even when the night changes
It will never change me and you**
And I’ve been thinking about it lately
Does it ever drive you crazy
Just how fast the night changes?
Everything that you’ve ever dreamed of
Disappearing when you wake up
But there’s nothing to be afraid of
Even when the night changes
It will never change me and you**
*One
Direction – Irresistible
**One
Direction – Night Changes
Czytałam i wydaje mi się, że skierowanie jej do młodzieży jest jak najbardziej adekwatne a poruszone zagadnienie warte uwagi.
OdpowiedzUsuńja się zastanawiam, czy porwać książkę siostrze. Przed jej recenzją byłam w zasadzie zdecydowana, a teraz się waham..
UsuńMam w planach, chętnie przeczytam. Już podczas zapowiedzi utkwiła mi w pamięci.
OdpowiedzUsuńczekamy na info o odczuciach :)
Usuń