"Konkurs" Julie Murphy
wyd. Amber
rok: 2015
str. 304
Ocena: 5/6
My hope is on fire
My dreams are for sale
I dance on a wire
I don't want to fail her
I walk against the stream
Far from what I believe in
I run towards the end
Trying not to give in1)
My dreams are for sale
I dance on a wire
I don't want to fail her
I walk against the stream
Far from what I believe in
I run towards the end
Trying not to give in1)
Czasem świat jest dokładnie taki,
jakim go chcemy widzieć. I my jesteśmy tacy, jak nam pasuje. Nie przeszkadza
nam ani typ cery, ani krzywe zęby, ani tym bardziej kilka, według innych
zbędnych, kilogramów. Jednak to, że w pełni się akceptujemy nie oznacza, że
wychodzimy z założenia, że wszystko nam się należy. Doskonale znamy swoje
ograniczenia, wiemy, gdzie kończy się niewidzialna bariera wyznaczająca to, co
jest w naszym zasięgu. By się nie sparzyć zwyczajnie przez nią nie
przechodzimy... choć czasami bardzo byśmy tego pragnęli.
Will, a w zasadzie Willowdean
Dickson jest typową, choć może nie do końca, nastolatką. Uczy się przeciętnie,
mieszka w normalnej dzielnicy i uczęszcza do zwykłego liceum. Niewielka
mieścina Clover City, jedna z wielu w Texasie, niczym się nie wyróżnia. Liczą
się w niej dwie rzeczy, doroczne wybory miss nastolatek oraz football. Wybory
odbywają się od ponad osiemdziesięciu lat, a od kilkunastu ich organizacją
zajmuje się mama Will. Dziewczynie jednak nigdy przez myśl nie przeszło, by w
tych wyborach wziąć udział. Zwykle zlewała ten temat, choć z roku na rok
zajmuje on matce i miastu coraz więcej czasu. Willowdean po prostu nie wpisuje
się w typ nastolatki, która zgłasza się do udziału w tego typu imprezach. Niby
nic jej nie brakuje, poza figurą. Niestety, nie poszła w ślady matki, byłej
miss Łubinu i w dzieciństwie nie zrzuciła nadmiernych kilogramów, a z roku na
rok i z diety na dietę, nadmiarowego ciała wciąż przybywa. Matka w końcu niemal
się z tym faktem pogodziła, a Will zaakceptowała siebie taką, jaką była.
Jeszcze w dzieciństwie, dzięki uwielbieniu do Dolly Parton nawiązała przyjaźń z
Ellen i w zasadzie więcej jej do szczęścia nie było potrzebne. I choć El jest
jej zupełnym przeciwieństwem, nic dziewczyn nie jest w stanie rozdzielić...
oprócz dorastania. Kiedy Ellen się zakochuje, Will boi się, że straci
przyjaciółkę, tak się jednak nie dzieje. Gdy ponad rok później dziewczyna
decyduje się stracić z Timem dziewictwo, strach znów zagląda Willowdean w oczy.
Czy tym razem to będzie koniec przyjaźni? Czy Willowdean będzie walczyła o El?
A może sama znajdzie coś, lub kogoś, na kim skupi całą swą uwagę równocześnie
nie informując o tym najlepszej przyjaciółki? Czy przyczyną rozpadu łączącej
dziewczęta więzi może być sama Will? By się tego dowiedzieć, koniecznie
powinniście przeczytać najnowszą powieść autorstwa Julie Murphy zatytułowaną
Konkurs.
Książka, choć z pozoru skierowana
jest wyłącznie do nastoletnich czytelniczek, zdecydowanie może zostać
przeczytana przez kobietę w każdym wieku. Konkurs prezentuje uniwersalne prawdy
dotyczące przyjaźni, miłości, związków międzyludzkich i akceptacji samego
siebie. Wbrew pozorom kolejne wydarzenia, które mają miejsce w życiu głównej
bohaterki, nie są ani żenujące ani kompromitujące. Dziewczyna jest bardzo pewna
siebie, a nad błędami, które popełnia stara się nie tyle przejść do porządku
dziennego, a zapanować, tak, by nie wyrządzały nikomu krzywdy. Choć w pewnym
momencie Will zaplątuje się w sieci własnych kłamstw, ostatecznie i tak udaje
się jej wrócić na właściwe tory.
Powieść zabawna, interesująca i
wciągająca. Do przeczytania w jeden dzień, na jednym wdechu, jednym tchem. Do
zapamiętania na długo. Zdecydowanie warta polecenia.
Sil
1) Within
Temptation - Lost
Wcześniej o niej nie słyszałam i pewnie nie zwróciłabym na nią uwagi, bo wygląda niepozornie. Teraz jednam pomyślę i może się na nią skuszę :)
OdpowiedzUsuńSkuś się, skuś :)
UsuńNie wiem, czy to książka dla mnie, więc na dzień dzisiejszy nie planuję jej czytać ;)
OdpowiedzUsuńmoże kiedyś, w przyszłości :)
UsuńTreść nie bardzo mnie przekonuje, jednak zastanawia mnie dlaczego książka stała się bestsellerem.
OdpowiedzUsuń// nie wiem czy to kwestia mojej przeglądarki, ale w recenzji na końcu niektórych wersów wyrazy są przedzielone i zostają pojedyncze litery na końcu lub na początku nowego wersu.
Faktycznie, coś się źle wstawiło. Już poprawiłam :) Dzięki. A książka jest naprawdę dobra :)
Usuń