2 marca 2012

Trzy czarne koty - Dariusz Zejc (nagroda w Konkursowie 10)

I jak myślicie, co przedstawiam? Tak, oczywiście że jedną z nagród. Czekam na komentarze ze zgłoszeniami :) Może książka trafi do Was?


Trzy czarne koty - Dariusz Zejc


Czy smoka można uśpić? Co robi Dawid Copperfield we wsi przy wschodniej granicy Polski? Jak podlaskie diabły wpływają na miłość, przyjaźń i… długi? O tym wszystkim przeczytacie w zbiorze opowiadań Trzy czarne koty Dariusza Zejca. Każde wchodzące w jego skład opowiadanie to pokaz wszechstronności i pomysłowości autora. Jest zabawnie, intrygująco i diabelnie ciekawie. Warto przeczytać!

Dariusz Zejc urodzony w 1963 roku. Wśród publikacji tego autora, które ukazały się na rynku, są m.in. tomiki wierszy.
  


Książkę ufundowało Wydawnictwo WFW

Więcej na temat Konkursowa 10 TUTAJ :)

5 komentarzy:

  1. Przypomniała mi się historia z dzieciństwa. Byłam u babci na wsi - właśnie na Podlasiu. W tym czasie czytałam jakąś książkę, w której było napisane, że diabeł Boruta mieszka w wierzbach bodajże na rozdrożach. Całe tamte wakacje były pod znakiem diabłów i wilkołaków na Podlasiu :). Poza tym kocham koty, czary i tajemnicze rzeczy. Tak samo opowiadania. Dlatego chcę tę książkę :).

    OdpowiedzUsuń
  2. Co trzy koty to nie jeden :) bo jeden to sam do mnie przyszedł i został - jest cały czarny :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam zgłębiać się w światy opowiadań rodaków, szczególnie te pełne tajemnic, ale tak naprawdę to tytuł i opis przykuł mą uwagę. Koty są już w same w sobie intrygujące, a tutaj patrzcie tylko - są aż trzy!
    Zdaje mi się, że czytałam już poezje tego autora i nie zawiodłam się. Bardzo chciałabym zagłębić się w świat jego opowiadam, dlatego poproszę o tą książkę ;3

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie wiem, dlaczego czuję naglącą potrzebę przeczytania tej książki, może to przez te kocie oczy... ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Krótkie formy literackie mają moc. Te dobre oczywiście :)
    Opowiadania "z kocim trójkątem" na okładce zapowiadają się całkiem interesująco...

    Pozdrawiam,
    Urszula (megii24)

    OdpowiedzUsuń