7 czerwca 2016

Siedem minut ("Korona" Kiera Cass)

"Korona" Kiera Cass
Seria: Selekcja
Tom: 5
wyd. Jaguar
rok: 2016
str. 304
Ocena: 4,5/6


Wybieranie partnera na całe życie nigdy nie jest łatwe. Wiąże się z ważnymi i trudnymi decyzjami, powoduje, że zaczynamy rozważać różne alternatywy. Analizujemy każdy szczegół, a ostatecznie… zaczynamy się obawiać, że nigdy nie uda nam się podjąć właściwej decyzji. Może właściwe rozwiązanie nie istnieje? Albo jest całkowicie poza naszym zasięgiem? Co zrobimy, gdy znajdziemy się w sytuacji zdawałoby się, że bez wyjścia? Czy podejmiemy właściwą decyzję?

Eadlyn Schreave znalazła się w dość niekomfortowej sytuacji. W skutek nacisków zdecydowała się na rozpoczęcie Eliminacji, które zwykle dotyczą książąt, a nie księżniczek. Niestety, to posunięcie nie przyniosło spodziewanych rezultatów. Wręcz przeciwnie, złe nastroje wśród społeczeństwa jeszcze bardziej się nasiliły. Eady postanowiła więc nieco… przyspieszyć bieg spraw i zmniejsza grupę potencjalnych mężów do sześciu. Trudno stwierdzić, czym kierowała się przy ich wyborze, ale jedno jest pewne – to była jej decyzja, a oni są czymś w rodzaju jej drużyny marzeń. Kandydaci są bardzo różni od siebie i zdecydowanie różni od Eadlyn, ale w jakiś przedziwny, tajemniczy sposób – pasują do niej. Kile jest poważny i pragnący więcej niż wydaje mu się, że może mieć. Gunner miły. Ean spokojny i nieco wycofany. Hale utalentowany i pełen pasji. Fox jest radosny. A Henri – cóż, Henri i Erik (jego tłumacz) nieco się Eadlyn zmywają ze sobą, pewnie dlatego, że zawsze są ze sobą. Nie ma jednak innego wyboru, póki Henri nie nauczy się angielskiego nie ma szans na prywatną rozmowę. Księżniczce wydaje się, że ma jeszcze mnóstwo czasu na decyzję, że wszystko przed nią, że jeszcze zdąży się zakochać. Jak się jednak okazuje, nie jest łatwo wybrać idealnego partnera, tym bardziej, że czas, którego powinno być dużo, radykalnie się kurczy. Czy Eadlyn wybierze zgodnie z tym, co powie jej umysł, czy może zdecyduje się posłuchać serca? By się tego dowiedzieć koniecznie musicie sięgnąć po finał serii Selekcja, zatytułowany Korona.

Cała Selekcja była dla mnie ciekawym doświadczeniem literackim. Pierwsze trzy tomu były niezwykłe, bardzo wciągające, a czasami wręcz rzucające na kolana. Kolejne twa tomy to już inna bajka, nie mówię jednak, że zła. Poznajemy w niej historię córki bohaterów Rywalek. Opowieść jest wspaniała, ale już nie tak cudowna jak trzy pierwsze tomy. Nie zmienia to jednak postaci rzeczy, że jestem bardzo zadowolona, że miałam możliwość ją poznać. Eadlyn tylko w niewielkim stopniu przypomina rodziców, więc i jej historia znacznie odbiega od opowieści o nich. Warto ją jednak poznać. Szczerze polecam.


Sil

3 komentarze:

  1. Mi ten tom srednio przypadł do gustu

    OdpowiedzUsuń
  2. Przeczytałam już dawno wcześniejsze tomy - przyjdzie czas i na ten :D
    Jak na razie mam w planach jeszcze Syrenę tej autorki ;)

    OdpowiedzUsuń