10 lipca 2017

Para nie do pary ("Para idealna" Jennifer Echols)

"Para idealna" Jennifer Echols
seria: Superlatives
tom: 2
wyd. Jaguar
rok: 2017
str. 304
Ocena: 5/6



Liceum to zwykle okres w życiu nastolatka, który wspomina się dobrze dopiero po latach. I to nie zawsze. Często krępują nas te żenujące chwile i własne zachowanie, które jako starszym ludziom nawet nie przyszłoby do głowy. Są szkoły, które same fundują swoim uczniom takie nie najciekawsze przeżycia. Do takich placówek zdecydowanie należy liceum w Tampie, które każdy ostatni rocznik prosi o wybranie tytułów, dla wybranych grup ludzi. I tak oto wybiera się na przykład Artystę roku, Tego, który trafi za kratki, czy Tę, która nigdy nie opuści Tampy. Wybiera się również parę w kategorii Byliby Idealną Parą. W tej ostatniej grupce zwykle dobierane są osoby, które dogadywałyby się pod względem predyspozycji czy zainteresowań. Raczej nie zdarza się, by połączono ze sobą przeciwieństwa. Wszystko jest jednak możliwe i tak oto w tym roku wybrano dość nietypową parę. Ona, to szkolna fotografka, dość ekscentryczna, raczej wycofana. On, to szkolna gwiazda futbolu, żartowniś, mega przystojny żartowniś. Kto wpadł na pomysł, by tę dwójkę połączyć w parę? Komu przyszło do głowy, by zetknąć ze sobą tak dwie różne osobowości? Pal sześć ten tytuł, ale każda z nominowanych osób musi dać się sfotografować do szkolnego albumu na koniec roku. A to oznacza, że Harper i Brody muszą stanąć przed obiektywem i pstryknąć sobie fotkę. Zadanie proste, gorzej z jego realizacją. Brody jest wciąż zajęty treningami i meczami. Harper łapie kilka srok za ogon, zajmuje się fotografiami do szkolnego albumu, ogarnia własne portfolio, chce zarobić na studia. Ciągle im ze sobą nie po drodze, ale termin oddania zdjęcia zbliża się nieuchronnie. Czy tej dwójce uda się wygospodarować chwilę czasu, by zastanowić się jak powinna wyglądać ich fotografia? Czy uda im się ją zrobić? A może przy okazji pracy nad tym niecodziennym projektem zbliżą się do siebie? Może byli blisko już wcześniej, tylko nie zwracali na to uwagi? W końcu rówieśnicy z jakiegoś powodu połączyli ich w Parę. Musieli dojrzeć coś, czego ta dwójka wcześniej nie widziała. Jak zakończy się ta historia? Czy wybuchnie burzliwy romans, a może wielka walka? By się tego dowiedzieć, koniecznie należy sięgnąć po powieść Jennifer Echols zatytułowaną Para idealna.

Jak już wcześniej wielokrotnie wspominałam, jedyne lektury jakie ostatnio jestem w stanie strawić, to młodzieżówki. Ponownie udało mi się przebrnąć przez książkę dość szybko (choć nie tak szybko jak połknęłam ostatnią) i sprawnie. Para idealna to bardzo przyjemna, lekka i mało skomplikowana lektura. Dla mnie więc… idealna 😊 Cieszyłam się każdą chwilą, którą jej poświęciłam, a jak już zdążyłam nadmienić, nie poświęciłam jej za wiele tego czasu. Niecałe dwa wieczory i już zamykałam powieść i odkładałam na półkę. Tak to mogę czytać. Taką lekturą mogę się cieszyć. Oczywiście w Parze idealnej nie wszystko było idealne, ale tych gorszych momentów było naprawdę niewiele. Niezupełnie pasowało mi zachowanie "pary", w szczególności niektóre zagrywki Harper, ale jak dłużej o tym myślę, to dochodzę do wniosku, że młodzież tak czasem ma. Nie wszystko jest logiczne i dorosłe. Czasem podejmuje się głupie decyzje. Czasem nie wszystko jest tak, jakbyśmy chcieli. Zasadniczo jednak Para idealna to bardzo fajna lektura. Do polecenia na taki wiosenno – letni czas. Do rozluźnienia. Do poczytania. Zachęcam.


Sil


2 komentarze:

  1. Lata licealne to w moim przypadku najwspanialszy czas, jeśli chodzi o czas szkolny. Bardzo miło go wspominam, więc z przyjemnością zatopiłabym się w tej lekturze.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdziwiłabym się gdyby ktoś źle wspominał po latach liceum. Dlatego też ta książka idealnie wpasuje się do moich wspomnień z tamtego okresu i z miłą chęcią przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń