25 lutego 2013

A wkrótce przeczytam...

Byliście już w kinie? Podobno warto zobaczyć ten film. Ja zdecydowanie się wybiorę, w szczególności, że wkrótce otrzymam do recenzji książkę, na podstawie której powstał ten film :)

Poniżej notka od wydawcy :)



"Poradnik pozytywnego myślenia"
Poznajcie Pata. Pat ma pewną teorię – jego życie to film, który zakończy się happy endem, czyli powrotem jego byłej żony. Pat musi tylko spełnić kilka warunków: robić codziennie setki brzuszków, czytać więcej książek, biegać ubrany w worek na śmieci, żeby zgubić ostatnie zbędne kilogramy, ćwiczyć bycie miłym i dwa razy dziennie łykać kolorowe pastylki. (Fakt, że Pat spędził kilka lat w zakładzie dla psychicznie chorych nie jest chyba wielkim zaskoczeniem). Niestety nic nie układa się tak, jak powinno. Nikt nie chce rozmawiać z nim o Nikki, jego ukochane Orły przegrywają kolejne mecze, a ojciec twierdzi, że Pat przyniósł pecha drużynie. Na domiar złego za Patem łazi piękna, choć równie stuknięta jak on Tiffany, prześladuje go Kenny G, a nowy terapeuta sugeruje zdradę jako formę terapii!
Pat nie przestaje jednak myśleć pozytywnie. Czy to wystarczy, by osiągnął swój cel?
Na podstawie powieści Poradnik pozytywnego myślenia powstał scenariusz do filmu pod tym samym tytułem. Główne role zagrali Bradley Cooper (Pat) oraz Jennifer Lawrence (Tiffany).

Partnerują im Robert De Niro (ojciec Pata) i Jacki Weaver (matka głównego bohatera).

Wszyscy otrzymali za te role nominacje do Oscara, a sam film zebrał ich aż 8. Jennifer Lawrence została uhonorowana Złotym Globem.

RECENZJE

„W powieści Quicka roi się od absurdalnego humoru i szczerości, aż trudno nie kibicować jego nietuzinkowemu bohaterowi.”
Allison Lynn, People Magazine

“… wciągająca, fascynująca powieść…prawdziwy wyczyn. … Czy opisuje lejące się piwem
przedmeczowe grille na stadionowym parkingu, czy też czarną rozpacz fanów Orłów po przegranym spotkaniu, Quick robi to doskonale.”
Bill Lyon, The Philadelphia Inquirer

„Czarująca debiutancka powieść … trudno się nie wzruszyć losem człowieka, który mimo
wielu ciężkich prób stara się nie tracić nadziei i wiary, nie wspominając o psychicznej równowadze.”
Stephen Barbara, The Wall Street Journal

“Powieść, która zdobywa serca…wzruszający i zabawny debiut… Główny bohater Pat jest
jak słodki psiak, a jego nietuzinkowa historia ma wszelkie atuty, by zjednać sobie rzesze czytelników.”
Publishers Weekly

„Matthew Quick stworzył powieść, która skradnie wam serca”.
Kirkus First Fiction Issue

Na koniec kilka zdań od reżysera Davida O. Russella:

„Powieść polecił mi jeszcze przed realizacją „Fightera” Sydney Pollack, który wraz z Harveyem
Weinsteinem nabył prawa do adaptacji. „Poradnik...” to oczywiście fikcja, ale w książce z wielką intensywnością odmalowano pełne autentyzmu postaci i specyficzne lokalne środowisko, które autor zna doskonale. Mamy tu intymne emocje, bohaterów pod wielką presją, zaskakujące dramaty i niespodziewane wątki komediowe. Wsiąkłem w ten świat, zafascynował mnie. Mamy tu określone miejsce akcji, niepowtarzalne społeczne rytuały i klimat. A jednocześnie – uniwersalne tematy, jak tęsknota za miłością, dążenie do utrzymania się na powierzchni życia, pragnienie zdobycia szacunku”.

10 komentarzy:

  1. Film jest świetny i nie wiem czy kupić książkę. Dlatego Sil pięknie, uprzejmie, serdecznie, natrętnie i ogromnie proszę o szybką recenzję książki. A tu opinia o filmie:
    http://tramwajnr4.blogspot.com/2013/02/no-i-nie-zjem-beretu.html

    OdpowiedzUsuń
  2. Film chętnie obejrzę, a potem sięgnę po książkę:) wyjątkowo w odwrotnej kolejności!

    OdpowiedzUsuń
  3. Filmu jeszcze nie obejrzałam, choć bardzo chciałam :D Dopiero nie dawno usłyszałam, że film jest na podstawie książki i pomyślałam "Muszę przeczytać". I zapewne tak będzie :D

    http://recenzentka-carrie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja bym strasznie chciała to zobaczyć, chociaż moja koleżanka źle się o tym filmie wypowiadała.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie wiem, czy sięgnę po książkę. Chyba wpierw obejrzę film :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawi mnie i książka i film. Z ekranizacją czekam jednak do przeczytania książki, żeby nie popsuć sobie zabawy ;]

    OdpowiedzUsuń
  7. Jedno Wam powiem, film szalony ale przedni. Ja już jestem po seansie i mogę stwierdzić, że warto go zobaczyć. Mam nadzieję, że książka jest równie dobra

    OdpowiedzUsuń
  8. Też wkrótce będę miała okazję ją przeczytać i bardzo się cieszę, że jeszcze nie wybrałam się do kina ;)
    Najbardziej lubię ekranizację po przeczytanej lekturze :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Oglądałam film i również mi się spodobał. Może nie zachwyciłam się nim jakoś szczególnie, ale sądzę, że jest warty obejrzenia. Choć nigdy nie czytam książek, na podstawie których została nakręcona ekranizacja, to w tym przypadku chyba zrobię odstępstwo od reguły i się skuszę;)

    OdpowiedzUsuń