"Początek mnie i ciebie" Emery Lord
wyd. Amber
rok: 2015
str. 319
Ocena: 5/6
W przyjaźni zawsze
jesteśmy dłużnikami. Każdy każdemu jest winny małą przysługę, za małe momenty
światła w chaosie.1)
Czasem jedno wydarzenie kształtuje całe nasze życie. Gdy zaczynamy
dzień nie spodziewamy się, że za parę chwil wszystko się zmieni. Już nic nigdy
nie będzie takie, jak dawniej. Bo my, nie będziemy już tacy, jak jeszcze chwilę
temu.
Paige Elisabeth Hancock od roku cierpi. Po kilku miesiącach spotykania
się z Aaronem Rosenthalem jej życie uległo radykalnej zmianie. Chłopak wyjechał
na obóz skautów i już z niego nie wrócił. Wraz z kolegami skakali do wody,
niestety - dla Aarona zetknięcie z wodą było ostatni jego życiowym
doświadczeniem. Od tamtej chwili Paige żyje jak wdowa, która niekoniecznie sama
sobie narzuciła tę rolę. Choć była w związku z zmarłym, nie zdążyła go poznać
na tyle, by zaczął dla niej znaczyć wszystko. Stał się jednak dla niej wszystkim
już po swojej śmierci. Paige nie mogła się pogodzić z tym, że ktoś tak młody
jak on, tak niedoświadczony, tak krótko będący na tym świecie nie ma już
możliwości przebywania tu. I... zamknęła się w sobie. Skoro on nie mógł
zdobywać nowych doświadczeń, to jak ona by mogła? A do tego ludzie. I ich spojrzenia.
Nie ważne jak dużo czasu upłynęło od śmierci Aarona, wciąż patrzono na nią, jak
na dziewczynę, która straciła wszystko. Dziewczynę, której chłopak utonął. Gdy
dzień przed rozpoczęciem trzeciej klasy liceum, w miejscowej księgarni spotyka
chłopaka, który podoba się jej od lat i ten nie patrzy na nią Tym Spojrzeniem,
czuje, że coś się może zmienić. A gdy Ryan mówi, że sami się muszą postarać, by
nadchodzący rok był lepszy od poprzedniego. Dziewczyna podchodzi do tego
zadaniowo, wraca do domu, spisuje plan działania i niezwłocznie przystępuje do
jego realizacji.
Paige może nie chce, ale wie, że powinna spotykać się ze znajomymi i
poznawać nowych ludzi. Powinna znaleźć sobie nowe zajęcia, umówić się na
randkę, najlepiej z Ryanem, pojechać w podróż no i oczywiście - zacząć ponownie
pływać, a to najbardziej ją przerażało. Czy dziewczynie uda się zrealizować
swoje zamierzenia? Czy potknie się po drodze i zrezygnuje z założenia, by
najbliższy rok był lepszy niż poprzedni? By się tego dowiedzieć, koniecznie musicie
sięgnąć po powieść Emery Lord, zatytułowaną Początek mnie i ciebie.
Oczywiście jestem oczarowana tą powieścią. Na początku nie do końca
wiedziałam, czego mam się po tej książce spodziewać, bałam się odrobinę, że to
jednak będzie opowieść tylko o żałobie i o ciągłym rozpamiętywaniu miłości,
która odeszła i już nie wróci. Na szczęście, to nie o tym pisała Emery Lord.
Lekturą, to young adult w znakomitej odsłonie. Jest dramat, problemy młodych
ludzi i ich trudne powolne wchodzenie w dorosłość. Bohaterowie mają swoje
wzloty i upadki, choć wyjątkowo jak na książkę o młodzieży i w zasadzie dla
młodzieży, niezwykle rzadko czułam się zażenowana. Z czystym sumieniem i z
całego serca polecam lekturę Początku mnie i ciebie. Zdecydowanie warto
przeczytać tę piękną opowieść o radzeniu sobie z śmiercią, stratą miłości,
odnajdowaniem przyjaźni i poszukiwaniem sensu życia.
Sil
1) str. 191
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz