12 listopada 2015

Warkocze dla każdego ("Warkocze: Przewodnik krok po kroku" Laura Arnesen i Marie Wivel)

"Warkocze: Przewodnik krok po kroku" Laura Arnesen i Marie Wivel
wyd. Między Słowami
rok: 2015
str. 107
Ocena: 5/6


Warkocze są to fryzury dobre na każdą okazję – do szkoły, pracy, czy też na różnego rodzaju imprezy.
Często zdarza się tak, że widzimy u kogoś piękny splot i myślimy "ciekawe ile ona siedziała i to zaplatała" i wbrew pozorom, większość tych jakże "skomplikowanych" fryzur wcale nie jest aż tak trudna.

Poradnik na temat zaplatania warkoczy napisały dwie nastolatki – Laura i Marie, które swą przygodę z warkoczami rozpoczęły już jako małe dzieci, ale ich prawdziwa pasja zaczęła się podczas strajku szkół w Danii w 2013 roku. Inspiracje czerpały z Internetu, aż w końcu postanowiły założyć profil na Instagramie, który w bardzo krótkim czasie zdobył dużą sławę.

Jedną z największych zalet plecenia warkoczy jest to, że wbrew pozorom wcale nie jest to trudne i, w dodatku, nic nie kosztuje.

Poradnik jest prosty i przejrzysty. Znajdziemy w nim zarówno warkocze o niskim poziomie trudności jak i te z "wyższej półki". Jednak wszystkiego da się nauczyć – wystarczy chwila wolnego czasu i odrobina cierpliwości. W książce znajdziemy fryzury na każdą okazję, a przy prawie każdym splocie, cenne wskazówki od autorek.

Kiedy tak czytałam i oglądałam te warkocze zaczęłam żałować tego, że niedawno ścięłam włosy i, niestety, już nie mogę sobie pozwolić na takie wariacje… Dziewczyny spisały się na medal, a poradnik jest, jak najbardziej, wart zakupu i spróbowania swoich sił w sztuce plecenia warkoczy.
























Vic :D


4 komentarze:

  1. Powód, dla którego warto zapuszczać włosy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Widziałam tę książkę w sklepie i na żywo prezentuje się tak samo dobrze jak na zdjęciach. Ciekawe propozycje warkoczy, ładne ilustracje, czytelne opisy - nic dodać, nic ująć.

    Pozdrawiam,
    Po Książkach Mam Kaca

    OdpowiedzUsuń
  3. Zgadzam się, że książka przejrzysta i nawet tak kiepki uczeń jak ja w materii warkoczy się czegoś nauczył i coś mi wyszło :) próbowałam na córce i nadal próbujemy choć czasem łączymy coś z książki + coś z głowy, kilka prób nawet w mojej recenzji pokazałam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam włosy do pasa, więc niejedna osoba miałaby uciechę z robienia mi warkoczy. Jednak długo to nie potrwa, bo skoro niebawem pojawi się nowy członek rodziny, to z krótszymi włosami będzie mi zdecydowanie wygodniej, więc trzeba wybrać się do fryzjera. A tę pozycję kiedyś nabędę, ale to raczej wtedy, gdy będę spodziewała się córki. :P

    OdpowiedzUsuń