wyd. Prószyński i S-ka
str. 256
Ocena: 4/6
Tak jak zapowiedziałem w recenzji poprzedniej części serii Masa o… z
półek sklepowych można wziąć do domu kolejną odsłonę tego cyklu "Masa o
porachunkach polskiej mafii". Trzecia odsłona "spowiedzi"
jednego z największych mafiosów polskiego
grajdołka nie zaskakuje ani tytułem, ani tym bardziej treścią. Już po
lekturze poprzedniej książki miałem mieszane uczucia co do sensu powstawania
tego cyklu książek. No ale mimo wszystko sięgnąłem po opisywaną pozycję. Tym
razem gwiazda wśród świadków koronnych opowiada o brutalnych walkach między
polskimi mafiosami w latach dziewięćdziesiątych. Ówczesna szara rzeczywistość
regulowana przez prawo zdawała się istnieć gdzieś obok porachunków
gangsterskich. Masa opowiada o bójkach i masakrach w dyskotekach, oraz o
wydarzeniach opisywanych w mediach. Dla tych, którzy te czasy przeżyli
świadomie, książka pozwoli spojrzeć z trochę innej perspektywy na medialne
doniesienie. Dla całej reszty będą to ciekawe historie i opowiadania, które
naprawdę wydarzyły się Polsce. Będzie też trochę o leśnych wypadach za miasto i
to bynajmniej nie na grzyby. W niektóre z tych historii naprawdę ciężko jest
uwierzyć i pewnie trochę zostały podkoloryzowane (ja przynajmniej mam taką
nadzieje), jednak naprawdę warto zapoznać się z tym obcym dla przeciętnego
zjadacza chleba światem. Wielu ludzi zniknęło bez śladu, autorów niektórych
zbrodni nie udało się po dziś dzień zidentyfikować. Przyczyny niektórych
zamachów i "operacji" pozostają tajemnicą.
Świat prezentowany przez J. Sokołowskiego jest niepokojąco pociągający
i rządzi się swoimi zasadami. Wszystko przedstawione jest dość jasno, a jeśli
zgubimy się w ksywkach i nazwiskach bohaterów historii, to zawsze możemy
przerzucić szybko na koniec książki, bo jest tam ściąga z krótkim opisem.
Bardzo pomocna sprawa. Mankamentem pozycji jest natomiast jej oprawa wizualna.
Chodzi mi tutaj o zdjęcia. Jest ich bardzo niewiele, a dodatkowo ktoś zapomniał
je opisać. Nie mówię, że ma to być opis dla niewidomych, ale krótka wzmianka z
datą i miejscem byłaby naprawdę pomocna, że już o "operacji" jakiej
dotyczy nie wspomnę. Mam nadzieję, że w kolejnej pozycji ta niewielka wada zostanie
poprawiona. Bo mam przypuszczenia, graniczące z pewnością, że kolejna część wkrótce
się pojawi.
Masa o porachunkach polskiej mafii to pozycja, którą czyta się łatwo i przyjemnie, choć treść do banalnych nie należy. Pewnie to zasługa pióra Artur Górskiego. Okazuje się, że wspominane z łezką w oku lata 90-te, wcale nie były takie różowe. To nie tylko pierwsze komputery, kolorowe gazety, pierwsi celebryci, czy też gumy turbo i niepowtarzalny smak soku z dystrybutora na ulicy. Lata 90-te to przede wszystkim twarda walka gangserów, których priorytetem były zyski.
Artur Borowski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz