28 listopada 2012

Kartoflana w zupełnie nowym wydaniu („Polska kuchnia domowa” Małgorzata Caprari)


wyd. Świat Książki
rok: 2012
str. 274
Ocena: 5/6


Przypuszczam, że to może robić się już nudne, ale nic na to nie poradzę, że uwielbiam gotować, czytać o gotowaniu i pisać o tym co przeczytałam i co ugotowałam. To chyba naturalne, że jak człowiek ma pasję, to stara się ją rozwijać. Tak przynajmniej mam ja. Mniejsza o poszerzanie się bioder, o konieczność kupowania co chwilę nowych ubrań, o rosnącą wagę, ważny jest tylko cudowny zapach i genialny smak pichconych potraw. Prawda? Prawda! Więc do dzieła.

Jedną z najnowszych książek kucharskich wydanych przez Świat Książki jest Polska kuchnia domowa napisana przez Małgorzatę Caprari. W poradniku tym autorka zawarła ponad trzysta przepisów, które łączą w sobie kuchnię tradycyjną z nowoczesnymi trendami. Całość podzielona została na osiem działów odpowiadających różnym rodzajom dań. Znajdziemy w niej więc Przekąski, a wśród nich przepis na pączki pieczarkowe, które wzbudziły moje zainteresowanie i na pewno znajdą się w menu na kolejne organizowane przeze mnie przyjęcie. W kolejnym podrozdziale poruszono temat Zup. Muszę przyznać, że to na tej części książki utknęłam na dłużej. Uwagę mojego męża w szczególności przyciągnął przepis na krem ziemniaczany, nie miałam więc zbyt dużego pola manewru co do tego, co w pierwszej kolejności zostanie ugotowane. Pełna obaw przystąpiłam do studiowania przepisu, analizy składników i przygotowywania pola pracy, które, jak się okazało, było malutkie. Bo całość okazała się prosta jak budowa cepa. Składniki na zupę przygotowałam w kilka minut, po kilkunastu kolejnych dokończyłam wykonywanie wskazanych w przepisie czynności, a po kolejnych 30 minutach zasiadłam z małżonkiem do stołu. I oboje zagłębiliśmy się w cudownym, nieznanym nam dotychczas smaku. Taką zupę to ja mogę robić i jeść. Zdecydowanie. Niewielkim nakładem pracy otrzymałam coś pysznego, co zadowoliło nie tylko moje, ale i mężowskie podniebienie. Żałuję tylko, że nie zrobiłam zdjęcia gotowej potrawy, ale na pewno będę jeszcze miała ku temu okazję.

Kolejne rozdziały traktują odpowiednio o: Smakowitych rybach, Z mięsem w roli głównej, Mącznych rozmaitościach, Niezastąpionych warzywach, Domowych słodyczach oraz Przetworach i nalewkach. W ciągu kilkunastu godzin zapoznałam się ze znaczną ilością nieznanych mi dotychczas przepisów, które zdecydowanie wykorzystam w przyszłości.

Poradnik przyozdobiony został miłą dla oka grafiką, a całość napisana została w przystępny sposób, dzięki czemu nawet niedoświadczony kucharz czy kucharka poradzi sobie z przygotowaniem omawianych dań. Co więcej, większość potraw składa się ze składników, które zwykle znaleźć można w każdym domu. To dzięki temu te przepisy są z jednej strony tradycyjne, a z drugiej oryginalne. Żeby ugotować coś na co mamy ochotę, nie musimy od razu wydawać kilkuset złotych na wyposażenie spiżarni w produkty, które wykorzystywać będziemy raz do roku, przy okazji gotowania jednego, konkretnego dania. Nie żałuję ani chwili poświęconej tej książce kucharskiej i wiem, że będę z niej bardzo często korzystała. Bo warto. Was zachęcam do zaopatrzenia się w tę pozycję i ugotowania czegoś, co połechta wasze podniebienia niewielkim kosztem. Polecam Polską kuchnię domową nie tylko tym, którzy sami zaopatrują się w tego typu poradniki, ale w szczególności osobom, które chcą sprawić radość bliskiej osobie, której pasją jest gotowanie.

Za książkę dziękuję wydawnictwu Świat Książki

4 komentarze:

  1. Lubię przepisy Małgorzaty Caprari . Są nieskomplikowane i niedrogie .
    Mam jej " Kuchnię włoską " i przyznam , ze z niej korzystam . Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam wszelkie książki kucharskie, więc i ta by mnie cieszyła ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Coś dla mojej babci, uwielbia gotować ;]

    OdpowiedzUsuń
  4. Raczej książka dla mojej mamy, niż dla mnie. Póki co moje wchodzenie do kuchni kończy się jedynie katastrofami rozmaitego rodzaju.

    OdpowiedzUsuń